Broniący tytułu i prowadzący w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton miał wypadek podczas trzeciego treningu przed wyścigiem o Grand Prix Belgii. Kierowcy Mercedesa GP nic się nie stało, ale bolid został poważnie uszkodzony.
Hamilton stracił kontrolę nad pojazdem na jednym z zakrętów, a następnie wypadł z toru i uderzył w barierkę. Od razu powiadomił członków teamu, że nie odniósł żadnych obrażeń, i przeprosił ich za błąd. Po wypadku sędziowie na parę minut wstrzymali sesję treningową.
Zderzenie Hamiltona ze ścianą
The moment final practice ended in the wall for Lewis Hamilton at Spa ?#F1 #BelgianGP ?? pic.twitter.com/M6Ar5O0I36
— Formula 1 (@F1) August 31, 2019
Nie wiadomo, czy mechanicy teamu Mercedesa, który w ostatnich latach zdominował walkę o tytuł mistrza świata konstruktorów, zdążą naprawić bolid przed zaplanowanymi na godzinę 15 kwalifikacjami na torze Spa-Francorchamps.
Najszybszy w sobotnim treningu był reprezentant Monako Charles Leclerc, a drugi wynik uzyskał jego kolega z ekipy Niemiec Sebastian Vettel. Kierowcy Ferrari dyktowali tempo także w obu piątkowych sesjach.
Robert Kubica (Williams) miał najgorsze czasy w piątek, zaś w sobotę zdołał wyprzedzić jedynie Tajlandczyka Alexandra Albona (Red Bull). Tuż nad Polakiem sklasyfikowany został jego kolega z teamu Brytyjczyk George Russell.