Piłkarze Górnika Zabrze przegrali sobotnie spotkanie 33. kolejki PKO Ekstraklasy z Wisłą Kraków 0:1. "Biała Gwiazda" przerwała tym samym zwycięską serię drużyny z Górnego Śląska, która wcześniej wygrała trzy razy z rzędu. Kontuzji doznał Jakub Błaszczykowski, który już w pierwszej połowie musiał opuścić murawę.
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando zabrzan. Jednak nie potrafili jej udokumentować zdobyciem gola. Najlepszą okazję do jego zdobycia miał w 9. minucie Erik Jirka. Mając przed sobą tylko Mateusza Lisa chciał go przelobować, ale skończyło się na rzucie rożnym dla miejscowych. Krakowianie raz w pierwszych 45 minutach zagrozili bramce. W 38. min w dogodnej sytuacji znalazł się Alon Turgeman. Jednak jego strzał obronił Martin Chudy.
OGROMNY krok @WislaKrakowSA w kierunku utrzymania 🔥 Wiślacy wywożą komplet punktów z Zabrza po bramce Turgemana ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) June 27, 2020
Zobaczcie #AkcjaMeczu #GÓRWIS ⬇⬇⬇ pic.twitter.com/ogveBNqR1g
Dla Wisły ważna była sytuacja z 28. min spotkania. Wtedy po ostrym wejściu kontuzji doznał kapitan Wisły i podpora drużyny Jakub Błaszczykowski. Zastąpił go Rafał Boguski.
Wiślacy mogą spać spokojnie? Wygrana z Górnikiem, kontuzja Błaszczykowskiego https://t.co/LzCdDYuZ2D
— GOL24.pl (@GOL24pl) June 27, 2020
Druga połowa zaczęła się źle dla Górnika. Trzy minuty po jej rozpoczęciu, po dośrodkowaniu Rafała Boguskiego celnym strzałem popisał się Turgeman. "Biała Gwiazda” mogła podwyższyć prowadzenie w 62. min, jednak Chudy zdołał odbić piłkę po strzale z bliska Boguskiego. Im bliżej było końca meczu, tym wyraźniejsza stawała się przewaga Górnika. Jednak to wiślacy mieli lepszą okazję do zdobycia gola. W 82. min po strzale Nikoli Kuveljica piłka odbiła się od słupka.
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:1
Bramka: 0:1 Alon Turgeman (48)
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Georgios Giakoumakis.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 4 268.