Mike Tyson zasłynął nie tylko wieloma wspaniałymi walkami w ringu, ale również licznymi skandalami. Do historii przeszła jego walka z Evanderem Holyfieldem, kiedy odgryzł rywalowi ucho. Amerykański bokser był również osadzony w więzieniu po tym jak został skazany za gwałt.
W rozmowie z reporterem ESPN bokser zdradził w jaki sposób radził sobie z kontrolą antydopingową. Nawiązał przy okazji do głośnego przypadku koszykarza D.J. Coopera, u którego kontrola wykazała, że zawodnik jest w... ciąży. Sportowiec bowiem do badania przekazał mocz swojej dziewczyny.
Tyson stwierdził, że przewidział taki przypadek i dlatego posługiwał się podczas testów... moczem swojego syna. Przy okazji korzystał ze sztucznego penisa, co ułatwiało mu oszustwo.
. @MikeTyson reveals to @herculezg how he passed an anti-doping test. ? pic.twitter.com/lvrAp2rYrI
— Now or Never ESPN (@noworneverespn) August 9, 2019