Iga Świątek odwróciła losy wyrównanego meczu z Katie Boulter w ćwierćfinale United Cup. Po zwycięstwie polskiej tenisistki 6:7, 6:1, 6:4 i wcześniejszej wygranej Huberta Hurkacza z Billym Harrisem Biało-czerwoni zameldowali się w półfinale rozgrywek.
Iga Świątek wygrała z Katie Boulter 6:7 (4), 6:1, 6:4 i Polska prowadzi z Wielką Brytanią 2:0 w ćwierćfinale turnieju United Cup w Australii. Taki wynik oznacza, że biało-czerwoni są już pewni awansu do półfinału, bez względu na rezultat w grze mieszanej.
Clinical Iga 😤
— United Cup (@UnitedCupTennis) January 2, 2025
She takes the second set 6-1.#UnitedCup pic.twitter.com/O0VZ5J01GF
Wcześniej zwycięsko ze swojego pojedynku wyszedł Hubert Hurkacz, który pokonał Billego Harrisa. W drugiej odsłonie Polak był w opałach już w pierwszym własnym gemie serwisowym, ale dzięki skutecznemu podaniu wykaraskał się ze stanu 0:40. Później oba tenisiści "pilnowali" własnego serwisu i to im się udawało aż do 11. gema, w którym Hurkacz zaprezentował kilka zagrań z najwyższej półki i przełamał Brytyjczyka. Po chwili ponownie zrobił użytek z własnego podania (łącznie 18 asów w meczu) i zapewnił sobie zwycięstwo 7:5, a biało-czerwonym prowadzenie w walce o półfinał.
To była ciężka bitwa, ale bardzo się cieszę, że wyszedłem z niej zwycięsko
- podsumował Polak w krótkiej rozmowie na korcie.
Półfinałowym rywalem Biało-czerwonych w United Cup będzie Kazachstan, który sensacyjnie wyeliminował z rozgrywek drużynę niemiecką.