To może być kolejny wspaniały dzień dla polskiego tenisa w Roland Garros. Iga Świątek w środowe popołudnie zagra z Greczynką Marią Sakkari w ćwierćfinale wielkoszlemowego French Open. Magda Linette także natomiast powalczy o awans do "czwórki" paryskiego turnieju, ale w deblu.
Rozstawiona z "ósemką" Świątek i występująca z numerem 17. Sakkari to dwie najwyżej notowane ćwierćfinalistki tegorocznej edycji zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa. Obie też piszą historię tenisa w swoich krajach. 20-letnia raszynianka zrobiła to w ubiegłym roku w stolicy Francji - nikt inny z Polski nie wygrał wielkoszlemowej imprezy w singlu. Starsza o sześć lat Sakkari została teraz pierwszą Greczynką w czołowej "ósemce" turnieju tej rangi.
Jeszcze nigdy nie rywalizowały ze sobą, ale wspólnie trenowały. Komplementują się nawzajem zarówno za grę, jak i za podejście do innych.
To naprawdę fajna dziewczyna. Na pewno jest osobą, która walczy do końca, świetnie biega, jest bardzo szybka, więc ciężko skończyć wymiany. Trzeba wykazać się dużą cierpliwością i dokładnością, bo potrafi pokryć bardzo dużą część kortu tym swoim bieganiem
- zaznaczyła podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego.
Jak na razie z każdym spotkaniem poprawia ona imponujące statystyki - wygrała 11 meczów z rzędu we French Open bez straty seta. Teraz postara się nie podzielić losu rozstawionej z "czwórką" Amerykanki Sofii Kenin. Ubiegłoroczna finalistka musiała uznać wyższość Greczynki w poprzedniej rundzie.
Polka i Sakkari prawdopodobnie wyjdą na kort centralny między godziną 13 a 14. Będzie to drugi mecz tego dnia na tym obiekcie.
Świątek już we wtorek zaś zapewniła sobie występ w półfinale debla. Dzień później spróbuje do niej dołączyć Linette, która wraz z Amerykanką Bernardą Perą ok. godz. 13 wyjdą na kort im. Simonne-Mathieu, trzecim co do wielkości obiekcie kompleksu, na którym toczy się rywalizacji we French Open. Ich przeciwniczkami będą Rosjanka Anastazja Pawliuczenkowa i reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina, które we wtorek stoczyły między sobą pojedynek o półfinał singla i górą była pierwsza z nich. Linette w zmaganiach indywidualnych odpadła w trzeciej rundzie.