Rozstawiony z numerem 14. Hubert Hurkacz we wtorek rozpocznie udział w wielkoszlemowym Wimbledonie. Wrocławianin zmierzy się późnym popołudniem z włoskim tenisistą Lorenzo Musettim.
Zajmującego 18. miejsce w rankingu ATP Hurkacza może czekać duże wyzwanie. Musetti, który jest 63. w tym zestawieniu, jest jedną z największych niespodzianek ostatnich tygodni. 19-letni gracz w tegorocznym French Open zadebiutował w głównej drabince wielkoszlemowej rywalizacji i dotarł aż do 1/8 finału. W drugiej połowie maja zaś zatrzymał się na półfinale w turnieju ATP w Lyonie.
Starszy o pięć lat wrocławianin z pewnością chciałby się zrewanżować nastolatkowi z Italii za ich jedyny dotychczasowy mecz. W maju trafili na siebie na otwarcie w Rzymie - Polak skreczował przy stanie 4:6, 0:2 dla rywala. Potem przyznał, że ostatnie tygodnie kosztowały go sporo sił i tego dnia już mu ich nie starczyło. W kolejnych startach również mu się nie wiodło w singlu - łącznie przegrał pięć ostatnich meczów w tej konkurencji.
Według pierwotnego planu we wtorek udział w Wimbledonie zainaugurować miała także Magda Linette. Deszcz znacząco opóźnił jednak rozpoczęcie rywalizacji na większości kortów w poniedziałek i wiele spotkań, które pierwotnie były zaplanowane na ten dzień zostało przełożonym. W opublikowanym późnym wieczorem planie gier na wtorek nie było meczu poznanianki z Amerykanką Amandą Anisimovą. Pierwszego dnia londyńskiej imprezy wystąpiła zaś rozstawiona z "siódemką" Iga Świątek, która w dwóch setach pokonała Tajwankę Su-Wei Hsieh 6:4, 6:4.