Czterech Polaków w pierwszej "dziesiątce" zawodów Pucharu Świata? Tak, to możliwe! Po pierwszej serii zawodów na mamucim obiekcie w Oberstdorfie mamy powody do zadowolenia. Najlepszy z biało-czerwonych jest Jakub Wolny, który zajmuje trzecią pozycję.
Początkowo przeprowadzenie pierwszej serii torpedował zbyt mocny wiatr. Później jednak wyraźnie zelżał.
Pierwszą serię wygrał Ryoyu Kobayashi. Znakomity Japończyk skoczył 220,5 metra i o 0,2 punktu wyprzedził Rosjanina Jewgienija Klimowa, który uzyskał taką samą odległość. Na trzecim miejscu jest Jakub Wolny - Polak skoczył 216 metrów. Tuż za nim kolejnych dwóch Polaków - Piotr Źyła skoczył 217 metrów, a Kamil Stoch - 214,5 metra. Na miejscu szóstym Niemiec Markus Eisenbichler z odległością 210,5 metra, a siódmy jest Dawid Kubacki, który skoczył 207 metrów. Czołową dziesiątkę uzupełniają Timi Zajc, Daniel Andre Tande i Stefan Kraft.
Cieszy dobra postawa Polaków, którzy mimo ciężkich warunków pokazali, że potrafią oddać dobre skoki. Szansę na swoje pierwsze w historii podium w zawodach Pucharu Świata ma Jakub Wolny, a czterech Polaków w czołowej dziesiątce - to brzmi dumnie!
W pierwszej serii fatalnie wyglądający upadek miał Czech Tomas Vancura. Na szczęście, nic mu się nie stało.
Musiało boleć, ale Tomas Vancura pięknie się wyratował i upadek zakończył raczej bez poważnych urazów.#skoki #skokinarciarskie #skijumping #skijumpingfamily pic.twitter.com/73GXw6EKcK
— Skokinarciarskie.pl (@SkokiNar) 3 lutego 2019
Początek drugiej serii zaplanowano na godzinę 17.31.