Halvor Egner Granerud prowadzi po pierwszej serii niedzielnego konkursu Pucharu Świata skoczków narciarskich w Zakopanem. Serii fatalnej dla polskich skoczków. Do finału zawodów awansowała tylko trójka Biało-czerwonych. Najlepszy z nich - Dawid Kubacki zajmuje jedenaste miejsce. Zdyskwalifikowany został Andrzej Stękała. Polak miał zbyt długie narty.
Niedzielny konkurs zawodnicy na Wielkiej Krokwi rozpoczęli z 18. belki. Jury podjęło tę decyzję w oparciu o wskazania wiatromierzy, które informowały o silnych podmuchach w plecy. W tej sytuacji wielu skoczków z początku listy startowej miało poważny problem, by dolecieć w okolice punktu konstrukcyjnego. Metra do osiągnięcia tej odległości zabrakło pierwszemu z Polaków - Paweł Wąsek z rezultatem 124 m nie mógł liczyć na awans do drugiej serii.
Odpalił za to Simon Ammann, szwajcarski weteran lądował na 133 metrze. Na brawa zasłużył też Klemens Murańka, który w dobrym stylu skoczył 130,5 m i tracił zaledwie 0,2 pkt do prowadzącego Naoki Nakamury. Dużo gorzej wyglądała próba Jakuba Wolnego - zaledwie 122,5 m oznaczało odległe miejsce i brak szans na zmieszczenie się w najlepszej trzydziestce.
Podpuszcza rywali by zniszczyć ich w drugim skoku. #skijumpingfamily #Zakopane pic.twitter.com/enn2dWmflh
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) February 14, 2021
Bardzo zadowolony z siebie był Bor Pavlovcic - Słoweniec osiągnął 130,5 m i zdradził apetyt na kolejny dobry rezultat w Pucharze Świata. Na górze usiadł Andrzej Stękała, opromieniony pierwszym podium w karierze, wyszedł wysoko z progu i lądował w okolicach zielonej linii - 131,5 m. Niespodziewany zwycięzca z soboty Ryoyu Kobayashi skoczył dwa metry krócej, ale różnice punktowe w czołówce nie były duże.
Dawid Kubacki kilka razy zdjęty z belki.
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 14, 2021
Andrzej Stękała zdyskwalifikowany.
Piotr Żyła poza finałem.
Kamil Stoch daleko od czołówki.
Trzech Polaków w serii finałowej.
Tradycyjna niedziela. #Zakopane #skijumpingfamily @skijumpingpl
Pojawił się na belce Dawid Kubacki - zwycięzca niedzielnego prologu. Tym razem nasz mistrz świata z Seefeld musiał dłużej poczekać na zielone światło. Kiedy wreszcie Michal Dolezal mógł machnąć chorągiewką, to warunki nie były zbyt dobre i tylko 128 m. W międzyczasie ogłoszono, że zdyskwalifikowany został Andrzej Stękała - z powodu nart.
Mocne podmuchy nie pozwoliły odlecieć Piotrowi Żyle - 120 metrów i brak awansu do drugiej serii. Niewiele lepiej wypadł Kamil Stoch - 128 metrów. Warunki uniemożliwiały daleki skok także Markusowi Eisenbichlerowi. Wiatr nie powstrzymał natomiast Halvora Egnera Graneruda - 132 metry i prowadzenie
Halvor Egner Granerud liderem na półmetku. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki jedenasty. Finał o 17:19! #Zakopane #skijumpingfamily https://t.co/WZypFZ4176 pic.twitter.com/41iwvsyAhQ
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) February 14, 2021
Dawid Kubacki - 11, Klemens Murańka - 15, Kamil Stoch -22, Piotr Żyła -33, Jakub Wolny - 35, Paweł Wąsek.- 37