Polacy pokonali 3:1 Brazylię w piątkowym meczu siatkarskiej Ligi Narodów. Obie drużyny są już pewne udziału w turnieju finałowym, który w lipcu odbędzie się w Gdańsku.
Polscy siatkarze kontynuują zwycięską passę w Lidze Narodów. W piątek w Pasay na Filipinach wygrali po raz ósmy w tegorocznych rozgrywkach (ich bilans uzupełniają dwie porażki), a rywal był z najwyższej półki - po drugiej stronie siatki stanęła bowiem niezwykle utytułowana drużyna Brazylii.
Najlepszym graczem meczu był Wilfredo Leon. Przyjmujący polskiej drużyny zdobył 22 punkty zachowując znakomitą skuteczność w ataku (61 procent). Najwięcej punktów dla rywali zdobył Alan Souza - 17.
Gra przeciwko Brazylii zawsze jest dla nas bardzo emocjonująca, szczególnie dla mnie. Wiem jak trudno walczyć z Canarinhos, ale zawsze jestem bardzo szczęśliwy, gdy wygrywamy
– powiedział po meczu Leon.
Oni znakomicie zagrywają. Kiedy wywierają presję swoimi serwisami, czasami trudno jest zareagować, ale powiedziałem sobie: „zachowaj koncentrację, a będziesz wiedział, co robić”
- dodał.
Biało-czerwoni na Filipinach zmierzą się jeszcze z Kanadą (sobota, godzina 9) oraz prowadzącą w tabeli Japonią (niedziela, godzina 13). Polska drużyna - podobnie jak Brazylia - zakwalifikowała się już do turnieju finałowego Ligi Narodów, który odbędzie się w Gdańsku pomiędzy 19 i 23. lipca.