Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Ryszard Bosek dla Niezalezna.pl: „Trener Grbić szykuje już Biało-czerwonych do zdobycia złota olimpijskiego”

Polscy siatkarze wkrótce rozpoczną walkę o trzecie z rzędu mistrzostwo świata. Przed mundialem zapytaliśmy o opinię na temat zmiany pokoleniowej w kadrze i szans Biało-czerwonych w turnieju siatkarską legendę - Ryszarda Boska. Złoty medalista igrzysk olimpijskich (1976) i mistrzostw świata (1974) stawia podopiecznych trenera Nikoli Grbića w gronie faworytów mundialu. Podkreśla jednak, że Serb szykuje już drużynę na igrzyska w Paryżu.

Janusz Milewski: Polscy siatkarze w dobrym stylu wygrali Memoriał Wagnera. Biało-czerwoni bez straty seta pokonali trzech mocnych rywali - Iran, Argentynę i Serbię. Mamy chyba mocny zespół na zbliżające się mistrzostwa świata...

Reklama

Ryszard Bosek: Nie ukrywam, że wcześniejszy mecz towarzyski z Ukrainą nie napawał optymizmem, ale z każdym spotkaniem widać postęp. Zdecydowanie wygląda to lepiej, nawet jeżeli porównamy pierwszy mecz memoriału z trzecim. Widać, że trener dobrze buduje formę drużyny przed mistrzostwami. Nawet gdyby ktoś chciał na siłę coś skrytykować, to nie ma do tego podstaw.

W kadrze nastąpiła zmiana pokoleniowa. Nikola Grbić zrezygnował z Fabiana Drzyzgi. W kadrze nie ma już także Michała Kubiaka, który zakończył karierę. Podobnie Piotr Nowakowski. Większą rolę w zespole odgrywają natomiast młodsi zawodnicy jak Kamil Semeniuk czy Marcin Janusz. Jak Pan ocenia te decyzje trenera?

Ten zespół prawdopodobnie jest już przygotowany do zdobycia złotego medalu olimpijskiego. To jest jego najważniejszy cel. Nie znaczy to, że mistrzostwa świata można sobie odpuścić, ale trzeba było kiedyś podjąć to ryzyko. Zresztą podobnie młodych zawodników wprowadzają do gry inne reprezentacje. Spójrzmy na drużyny Argentyny, Iranu czy Włoch, która zmieniła się zupełnie. Tylko Brazylia próbuje cały czas grać starszymi zawodnikami, ale oni im się powoli „rozpadają”.  Wszyscy już patrzą z myślą o igrzyskach olimpijskich, które są w siatkówce najważniejsze.

Polska drużyna jest teraz mocniejsza czy słabsza od zespołu, który grał na igrzyskach w Tokio?

Trudno o takie porównania. Zawsze na zespół patrzy się pod kątem tego czy wygrywa i w jakim stylu to robi. Grbić ma dość trudną sytuację, bo w niecałe dwa miesiące zmieniło się pół składu. Trzeba pamiętać, że są to zawodnicy na wysokim poziomie wyszkolenia technicznego, ale w grze zespołowej – jaką jest siatkówka – ważne jest też by tworzyć drużynę, która potrafi odpowiedzieć na atak przeciwnika. To jest trudne zadanie, które wymaga czasu. Francuzi dopiero teraz pokazują, że są drużyną. Chociaż już wcześniej mieli znakomitych zawodników, to potrafili znienacka przegrać mecz. Widać znaleźli wreszcie wspólny mianownik, u nas to też jest potrzebne. Polski zespół nie będzie miał łatwego zadania by obronić mistrzostwo świata, bo jest „świeży”. Pomimo tego Biało-czerwoni są na pewno w gronie zespołów, które będą o to mistrzostwo walczyły.

A kto oprócz Polski będzie się liczył w grze o złoto?

Na pewno Francja, USA i Włosi. Sprawa złotego medalu może się rozegrać w gronie tych czterech zespołów, ale to tylko teoria. W sporcie to jest fajne, że zawsze są jakieś niespodzianki. Mam tylko nadzieję, że wszystkie niemiłe niespodzianki ominą tym razem Polaków.

Jak Pan ocenia decyzję dotyczącą Wilfredo Leona? Zawodnik uznawany za jednego z najlepszych na świecie robił dużo by wrócić do formy po kontuzji, ale Nikola Grbić zdecydował, że na mistrzostwa jednak nie pojedzie.

Uważam, że trener podjął w tej sprawie odpowiedzialną decyzję. Po takich kontuzjach, które wymagają operacji potrzeba czasu by wrócić do gry na swoim normalnym poziomie. Oczywiście Grbić mógł wziąć Leona jako gracza zadaniowego, na jedno czy dwa wejścia w meczu, bo on zagrywa najszybsze piłki na świecie. Zdecydował jednak żeby zabrać na turniej zawodnika, który jest w stu procentach przygotowany fizycznie i w każdym momencie  może pomóc drużynie. Czy to była dobra decyzja, tego nie sposób teraz ocenić.

Siatkarskie mistrzostwa świata Polacy rozpoczną od meczu z Bułgarią - 27. sierpnia. W fazie grupowej mundialu polscy siatkarze zagrają jeszcze z drużynami Meksyku oraz USA. Relacje z mundialu znajdziesz na portalu "Niezależna.pl".

Reklama