"Euforii nie ma, jest radość, mamy dwa kroki do zrobienia i na tym się będziemy koncentrować” - powiedział rozgrywający reprezentacji Polski siatkarzy Grzegorz Łomacz po wygranej z USA 3:2 w ćwierćfinale mistrzostw świata.
Uczucie jest nie do opisania. Ciężko cokolwiek powiedzieć. Wiadomo, że są to same pozytywne odczucia. Po dreszczowcu wyeliminowaliśmy jednego z głównych kandydatów do złota tutaj
– dodał Łomacz po pięciosetowym thrillerze z USA.
Rozgrywający siatkarskiej reprezentacji Polski przyznał, że mecz z Amerykanami wyglądał tak, jak można było się spodziewać.
Z Amerykanami zawsze gra się ciężko, dziś było tak samo. Dobrze, że wyszarpaliśmy tego drugiego seta (27:25), bo był bardzo na styku. Potem rywale grali naprawdę dobrze, gdzieś tam może w czwartym secie poczuliśmy, że mecz powoli nam ucieka. Przed tie-breakiem wyczyściliśmy głowy, prowadziliśmy od początku i udało się to dowieźć
– ocenił Łomacz.
W sobotnim półfinale Polacy zagrają w Katowicach z Brazylią.
Cieszymy się z wygranej z tak mocnym przeciwnikiem. Mam nadzieję, że siłą rozpędu, wspólnie z kibicami, zrobimy w Spodku niezłe show i uda się zdobyć złoto. Euforii nie ma jest radość, mamy dwa kroki do zrobienia i na tym się będziemy koncentrować
– zakończył Łomacz.