Biało-czerwone w VNL 2025 występują w odmłodzonym składzie. Z reprezentacją Polski pożegnała się po igrzyskach olimpijskich doświadczona rozgrywająca Joanna Wołosz, a trener Stefano Lavarini nie powołał do kadry na Ligę Narodów Zuzanny Góreckiej, Moniki Fedusio, Natalii Mędrzyk, Klaudii Alagierskiej oraz Marii Stenzel.
Polki wygrywają w Lidze Narodów
W tej sytuacji w reprezentacji pojawiło się wiele nowych twarzy, ale w meczu z Tajlandią błyszczały przede wszystkim bardziej doświadczone Magdalena Stysiak oraz Martyna Czyrniańska.
Dwa asy serwisowe Martyny Czyrniańskiej 🏐💪
— Polsat Sport (@polsatsport) June 4, 2025
📺 Polsat, Polsat Sport 1
📲 Polsat Box Go#VNL2025 pic.twitter.com/aJNfZEmFLu
Rywalki walczyły dzielnie, ale końcówki setów należały do Biało-czerwonych. Po dwóch wyrównanych partiach z Tajek jakby uszło powietrze. Polki w całym spotkaniu zdecydowanie lepiej radziły sobie na siatce, dominując w bloku (8:1 na korzyść naszych zawodniczek). Dobrze również wyglądała zagrywka zespołu prowadzonego przez Lavariniego, statystyki FIVB wskazały sześć punktowych serwisów Polek i... żadnego u przeciwniczek.
𝟐𝟒:𝟐𝟔
— Polsat Sport (@polsatsport) June 4, 2025
Aleksandra Gryka kończy drugiego seta! 😍
📺 Polsat, Polsat Sport 1
📲 Polsat Box Go#VNL2025 pic.twitter.com/dXhX0NlCOH
Polki w pierwszym turnieju VNL zmierzą się jeszcze z Chinkami (5. czerwca o godzinie 13:20), Turczynkami (7. czerwca o 8:50) oraz Belgijkami (8. czerwca, 5:20).