Nie ma mocnych na ZAKSĘ. Siatkarze z Kędzierzyna Koźla nie przegrali w tym sezonie ani razu, a w środę rozbili tureckie Fenerbahce Stambuł 3:0 i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. "Trener Nikola Grbic daje nam wielką wiarę w siebie" - mówi reprezentant Polski Paweł Zatorski.
Drużyna z Kędzierzyna przedłużyła niesamowitą zwycięską serię, którą od początku sezonu notuje w PlusLidze i na arenie międzynarodowej. W środę potrzebowała wygranej nad najlepszym tureckim zespołem, by niezależnie od wyników ostatniej kolejki fazy grupowej być pewnym występu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Polski zespół rozprawił się z rywalem bez straty seta.
Pewne zwycięstwo @ZAKSAofficial #CLVolleyM https://t.co/5jYDEjHoOZ
— Polsat Sport (@polsatsport) January 27, 2021
Jesteśmy zadowoleni z tego jak dotychczas wygląda ten sezon. Ale za bardzo nie ekscytujemy się tym, że do tej pory nie przegraliśmy meczu. Twardo stąpamy po ziemi, strasznie ciężko trenujemy i skupiamy się na swojej grze. To widać na boisku, że niezależnie od przeciwnika nie lekceważymy go. Trudno jest nas jednak złamać, bo potrafimy w wielu elementach nadrobić swoje niedoskonałości. Trener Nikola Grbic daje nam wielką wiarę w siebie
- mówi Paweł Zatorski.
Kędzierzynianie z kompletem pięciu zwycięstw prowadzą w tabeli gr. A. W czwartek w ostatnim meczu turnieju w Bełchatowie zagrają z belgijskim Lindemans Aalst (godz. 20.30). Druga w tabeli PGE Skra spotka się zaś z Fenerbahce (godz. 18). W tym sezonie, ze względu na pandemię, faza grupowa LM rozgrywana jest w formule dwóch turniejów.