Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Jastrzębski Węgiel mistrzem Polski! ZAKSA pokonana w finale PlusLigi

Jastrzębski Węgiel został po raz trzeci w historii mistrzem Polski. W środę "Pomarańczowi" pokonali Grupę Azoty Zaksę Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:15, 25:16, 25:13) i wygrali finałową rywalizację w siatkarskiej PlusLidze 3-0.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla najlepsi w PlusLidze
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla najlepsi w PlusLidze
fot. twitter.com/KlubJW

Jastrzębianie wygrali wcześniejsze mecze finałowe 3:0 u siebie i 3:1 w Kędzierzynie-Koźlu. W tej sytuacji organizatorzy musieli przygotować scenariusz dekoracji mistrzów na wypadek wygranej ekipy trenera Marcelo Mendeza. Wzrok siatkarzy i kibiców przykuwał okazały puchar dla nowego mistrza kraju.

Nie dali szans ZAKSIE

Najwyraźniej najbardziej spieszyło się do rozpoczęcia rywalizacji francuskiemu przyjmującemu gospodarzy Trevorowi Clevenot, który samotnie pojawił się na boisku długo przed rozpoczęciem rozgrzewki przez pozostałych zawodników. Na trybunach hali dominowali oczywiście sympatycy Jastrzębskiego Węgla, ale pojawiła się też grupa kibiców Zaksy.

Mam nadzieję, że hala będzie tętniła życiem

– mówił przed pierwszym gwizdkiem sędziego spiker. I fani obu ekip się o to postarali, nie oszczędzając rąk, gardeł i… bębnów.

Pierwszy set był wyrównany tylko na początku. Potem gospodarze „odjechali”, przede wszystkim dzięki świetnej grze blokiem (sześć punktów zdobytych w ten sposób) i wymagającej zagrywce. Nie pomogły dwie przerwy, o jakie poprosił trener Zaksy Tuomas Sammelvuo.

Obrońcy mistrzowskiej korony nie potrafili znaleźć recepty na rozpędzonych jastrzębian także w drugiej partii, mimo zmian w składzie. A na twarzach siatkarzy Jastrzębskiego Węgla coraz częściej gościł uśmiech. Było tak nawet wtedy, kiedy goniący piłkę libero Jakub Popiwczak został „zablokowany” przez trenera Mendeza za linią boczną. Skończył seta silną zagrywką Stephen Boyer i gospodarzy od złotego medalu dzieliło już bardzo niewiele.

Kropkę nad i postawili po zmianie stron. Udawało się im niemal wszystko, a gościom – niewiele. Po asie Tomasza Fornala wynik brzmiał 14:5. Resztę seta kibice obejrzeli na stojąco. Kędzierzynianie nie rezygnowali, walczyli o każdy punkt, ale jastrzębianie nie pozwolili przedłużyć spotkania, wygrywając do 13.

Oba zespoły zmierzyły się w walce o złoto trzeci raz z rzędu. Dwa lata wcześniej górą byli jastrzębianie, teraz tytułu broniła ekipa z Kędzierzyna-Koźla. 20 maja w Turynie dojdzie do kolejnego starcia tych drużyn, tym razem w finale Ligi Mistrzów.

Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:15, 25:16, 25:13)

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Jastrzębski Węgiel #PlusLiga #ZAKSA Kędzierzyn Koźle

jm