Po raz pierwszy w historii w siatkarskiej PlusLidze wystąpi zagraniczny zespół - Barkom Każany Lwów z Ukrainy. "Długo staraliśmy się, aby tutaj trafić" – przyznał prezes klubu Ołeh Baran. Z powodu rosyjskiej agresji "Nietoperze" w tym sezonie ligowych rywali będą podejmować w Krakowie.
Klub Barkom Każany z Lwowa powstał w 2009 roku. Już cztery lata później zameldował się w ukraińskiej ekstraklasie, a potem czterokrotnie – w latach 2017-19 i 2021 - sięgnął po mistrzostwo kraju.
Rozmowy o przystąpieniu do rozgrywek polskiej PlusLigi toczyły się od dłuższego czasu. Drużyna mecze miała rozgrywać we Lwowie, ale po wybuchu wojny musiała poszukać sobie lokalizacji w Polsce. Wybór padł na Kraków, w którym według szacunków przebywa obecnie około 120 tysięcy Ukraińców. Dlatego mecze Barkomu Każany będą połączone z programem "Siatkówka łączy narody". Projekt ma pomóc w integracji lokalnej społeczności z uchodźcami z Ukrainy.
Będą mogli przyjść do hali, zaśpiewać swój hymn, przeżywać sportowe emocje
– podkreślił Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki.
Dla mieszkańców Krakowa goszczenie tej ekipy to także spora atrakcja. Stolica Małopolski, niegdyś prężny ośrodek siatkarski, od dawna stała się pustynią, jeśli chodzi o tę dyscyplinę. Ostatnie mecze na poziomie ekstraklasy miejscowy Hutnik, który dwa razy był mistrzem Polski, rozgrywał 32 lata temu. Właśnie w hali na Suchych Stawach będą odbywać się spotkania lwowskiego zespołu.
To dla nas duże wyzwanie i zaszczyt, bo PlusLiga z każdym rokiem staje się coraz mocniejsza, czego dowodem są zwycięstwa Zaksy Kędzierzyn-Koźle w Lidze Mistrzów. Długo staraliśmy się, aby tutaj trafić. Chcieliśmy grać oczywiście u siebie, ale tak wyszło, że musimy skorzystać z gościny Krakowa, który jest miastem bardzo podobnym do Lwowa
- powiedział prezes Baran.
Kadra "Nietoperzy" liczy 15 siatkarzy. W tym gronie jest trzech obcokrajowców. Turecki rozgrywający Murat Yenipazar poprzedni sezon spędził w Galatasaray Stambuł. Norweg Jonas Kvalen grał ostatnio w FC Tokio, a kilka lat temu był zawodnikiem AZS Olsztyn. Z kolei Słowak Julius Firkal w minionych rozgrywkach występował w Neftochimiku Burgas i został wybrany najlepszym przyjmującym bułgarskiej ekstraklasy.
Pozostali zawodnicy Barkomu to Ukraińcy. Czterech z nich: Dmytro Kanajew, Ołeh Szewczenko, Witalij Kuczer i Wasyl Tupczi wzięło udział w niedawnych mistrzostwach świata, gdzie reprezentacja Ukrainy niespodziewanie awansowała do ćwierćfinału. Jej selekcjonerem jest trener Barkomu - Ugis Krastins. Łotysz pracuje w lwowskim klubie od 2016 roku.
Zgodnie z regulaminem Barkom Każany będzie mógł powalczyć o medale mistrzostw Polski, jednocześnie opuści PlusLigę jeśli zajmie ostatnie miejsce na koniec fazy zasadniczej. Lwowski klub obowiązywać będzie reguła, że na parkiecie musi przebywać minimum trzech Ukraińców, podobnie jak w przypadku polskich graczy w pozostałych klubach.