Siatkarski wicemistrz Polski przed sezonem znalazł się w poważnych tarapatach finansowych. Projekt Warszawa licencję na występy w PlusLidze otrzymał tuż przed rozpoczęciem rozgrywek. Pomimo kłopotów warszawianie po zwycięstwie w spotkaniu ze Ślepsk Malow Suwałki awansowali na pierwsze miejsce w tabeli.
Problemy Projektu Warszawa nie zostały jeszcze do końca rozwiązane. Wciąż trwają rozmowy z potencjalnym sponsorem klubu (nieoficjalnie mówi się, że będzie to PKN Orlen). Część siatkarzy opuściła zespół przed startem rozgrywek.
Pomimo przeciwności losu warszawianie zachowali mocną pierwszą szóstkę, w dużej mierze opartą o reprezentantów Polski i Francji. Słabiej obsadzona jest tylko pozycja atakującego. Do kluby awaryjnie został ściągnięty z Chrobrego Głogów Jan Król. Po jego występie w spotkaniu z zespołem z Suwałk można zaryzykować stwierdzenie, że nie będzie on jednak zaliczany do gwiazd ligi w tym sezonie.
Projekt w poniedziałkowym meczu miał sporo kłopotów z ambitnie walczącym beniaminkiem. Dla zawodników z Podlasia mocno dopingowanych na Ursynowie przez nieliczną, ale głośną grupę kibiców, nie było straconych piłek. W decydujących momentach popełnili jednak więcej błędów, a w końcówce czwartego seta odbili się od szczelnego bloku warszawian.
MVP spotkania został Bartosz Kwolek. Statuetkę wręczył mu Wojciech Gąssowski
MVP, zdobywca 20 punktów, Bartosz Kwolek!!! ??? pic.twitter.com/Z1zuE5XHwR
— Projekt Warszawa (@projektwarszawa) November 4, 2019
Faworytem rozgrywek PlusLigi pozostaje wciąż ZAKSA, która rozegrała jedno spotkanie mniej od warszawian, a w weekend rozbiła w hicie kolejki Jastrzębski Węgiel 3:0.
Projekt Warszawa - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:19, 26:24, 20:25, 25:23)