Już jutro polscy siatkarze rozpoczną grę w Mistrzostwach Świata meczem z Kubą. Przed pierwszym starciem trener Polaków Vital Heynen przyznaje, że ma sporo zmartwień. Nie może się już jednak doczekać pierwszego spotkania swoich podopiecznych w turnieju, w którym stawką będzie obrona tytułu mistrza świata.
Trener Vital Heynen, pytany przez Polską Agencję Prasową, czy nie ma zmartwień przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata, odpowiedział:
Ależ mam ich bardzo dużo. Mamy bardzo trudnych rywali grupowych, z którymi trzeba wygrać. To sprawia, że mam wiele zmartwień. W tym momencie jednak nie mam pojęcia, co mógłbym jeszcze zmienić. Chłopaki czują się dobrze, ja także. Już nie mogę się doczekać jutrzejszego spotkania, żeby zobaczyć jak będą wyglądały efekty naszej pracy z ostatnich tygodni. Jak tylko zacznie się ten mecz, to później będę reagować w zależności od rozwoju wypadków.
Jutro o 19.30 rywalem Polaków będzie Kuba. To zespół słynący z siatkarskich talentów, które jednak nie zawsze da się okiełznać. Vital Heynen wymienił dziś najmocniejszą stronę tej ekipy.
Obejrzałem wiele spotkań tej drużyny. Mają młodych, bardzo dobrych skrzydłowych. Byłem pod wrażeniem poziomu, jaki prezentują. Nie możemy pozwolić, by mieli oni dobrze wystawione piłki do siatki, bo wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że skończą akcję punktem. Pozostaje mieć nadzieję, że siatkówka to nie tylko atak.
- przyznał trener Polaków.
Mecz Polska - Kuba już jutro o godz. 20.30 czasu polskiego.