Największe emocje w 26. kolejce włoskiej Serie A czekają kibiców w niedzielny wieczór. Wówczas drużyna wicelidera Napoli, której piłkarzami są Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński, podejmie prowadzący w tabeli Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego. Ciekawie może być również w sobotę o 18:00, gdy możliwość zdobycia kolejnych bramek będzie miał Krzysztof Piątek. Jego AC Milan zmierzy się z Sassuolo.
Wynik spotkania Napoli z Juventusem nie będzie miał znaczącego wpływu na układ tabeli. Turyńczycy mają 69 punktów - 13 przewagi nad Napoli. Z kolei wicelider o 11 wyprzedza trzecią w tabeli ekipę Interu Mediolan.
Zwycięstwo Juve znacznie przybliżyłoby podopiecznych Massimiliano Allegriego do ósmego z rzędu tytułu, ale ewentualna porażka szczególnie by jej od Scudetto nie oddaliła. Stawką meczu, który rozpocznie się w niedzielę o 20.30, jest przede wszystkim prestiż.
"Tabela nie kłamie. Sytuacja jest taka, a nie inna, co jest częściowo zasługą Juventusu, a częściowo naszą winą. Rywale przyjadę do nas praktycznie zapewnić sobie Scudetto. Będą chcieli wykorzystać swoje atuty: solidną defensywę, kontratak, waleczność, szybkość. Między naszymi zespołami nie ma już żadnych tajemnic"
- powiedział na łamach gazety "La Stampa" trener Napoli Carlo Ancelotti.
Turyńczycy nie przegrali jeszcze ligowego meczu w trwających rozgrywkach i są bliscy powtórzenia osiągnięcia z sezonu 2011/12. Wówczas zdobyli tytuł, zachowując status niepokonanych przez wszystkie 38 kolejek.
W ekipie gości niepewny jest występ pierwszego w ligowej klasyfikacji strzelców Cristiano Ronaldo - 19 bramek. Portugalczyk doznał urazu w ubiegłym tygodniu, w wyjazdowym spotkaniu z Bologną. Gdyby rzeczywiście pauzował, będzie to szansa dla Krzysztofa Piątka, który dotychczas w Serie A zdobył 18 goli.