Rozpędzony Bayern Monachium zagra w finale Ligi Mistrzów z PSG, a ogromną rolę w sukcesach Bawarczyków odgrywa Robert Lewandowski. Niemieccy dziennikarze podkreślają po wygranej z Olympique Lyon, że w historii Champions League nie było tak skutecznego duetu, jak Lewandowski i Gnabry. Polak zdobył w tej edycji prestiżowych rozgrywek 15 goli, Niemiec - 9.
Niemieckie media z szacunkiem piszą o piłkarzach Olympique Lyon, ale chwalą Bayern Monachium za pewne zwycięstwo 3:0 w półfinale Ligi Mistrzów. Dwie bramki dla Bawarczyków uzyskał Serge Gnabry, a wynik ustalił Robert Lewandowski.
Bayern wyciąga rękę po trofeum. Po 8:2 z Barceloną monachijczycy pokonali w półfinale Olympique Lyon. Brakuje jeszcze tylko jednego zwycięstwa do trzeciego triumfu w Champions League
- podsumowano na portalu internetowym "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Zapraszamy do obejrzenia skrótu z drugiego półfinału ⚽️⬇️ #UCL https://t.co/ZgrhYvaZhd
— Polsat Sport (@polsatsport) August 19, 2020
Bawarczycy zdobyli poprzednio to trofeum w 2001 i 2013 roku. W niedzielnym finale zmierzą się z Paris Saint-Germain. Dziennikarze "Bilda" podziękowali Gnabry'emu za dobry mecz, ale nie mają wątpliwości, że na prowadzone przez Niemca Thomasa Tuchela PSG środowa forma zespołu nie wystarczy:
Merci, Gnabry! Ale na Tuchela potrzeba więcej. Bayern zasłużenie pokonał w Lizbonie Olympique Lyon.
3. Beweis 💥 @lewy_official #OLFCB #MissionLis6on #UCL pic.twitter.com/XE5xBtC3nv
— FC Bayern München (@FCBayern) August 20, 2020
Zwrócono także uwagę, że w historii Champions League nie było tak skutecznego w jednym sezonie duetu, jak Lewandowski i Gnabry. Polak zdobył 15 goli, Niemiec dołożył 9 trafień:
Żadna inna para napastników nie miała 24 bramek w sezonie. Cristiano Ronaldo i Gareth Bale mieli 23 dla Realu Madryt w 2013/14. Ale wtedy sam Ronaldo uzyskał 17.
"Kicker" zauważył z kolei, że Bayern jest o jedno zwycięstwo od potrójnej korony. Dzięki znakomitej formie, zwłaszcza od początku tego roku, podopieczni Hansiego Flicka zdobyli mistrzostwo Niemiec po raz ósmy z rzędu, a ponadto wywalczyli krajowy Puchar.
Po kłopotach na początku meczu Gnabry skierował FCB na właściwy kurs. Reprezentant Niemiec znów wpisał się na listę strzelców i był za trudny do upilnowania dla defensywy Lyonu.
Także w serwisie sport1.de bohaterem okrzyknięto Gnabry'ego. Przypomniano jednak, że Lewandowski wciąż może wyrównać lub pobić rekord Ronaldo:
W końcowej fazie meczu uzyskał swoją 15. w sezonie bramkę i brakuje mu jeszcze dwóch, żeby dogonić Cristiano Ronaldo. Z Paris Saint-Germain monachijczycy powalczą o drugą potrójną koronę w historii klubu.