Monika Hojnisz zajęła czwarte miejsce w sprincie na 7,5 km w zawodach biathlonowego Pucharu Świata w Salt Lake City. Na szóstej pozycji - najwyższej w karierze - uplasowała się Kamila Żuk, a zwyciężyła Norweżka Marte Olsbu Roeiseland
Bezbłędna tego dnia na strzelnicy Hojnisz straciła do Roeiseland 23,9 s. Na podium za Norweżką uplasowały się Finka Kaisa Makarainen - 11,5 s i Niemka Franziska Hildebrand - 21,4. Jako jedyna z czołowej czwórki podczas strzelania - raz - pomyliła się Makarainen.
Żuk także była bezbłędna, a od zwyciężczyni miała czas gorszy o 39,4. Dotychczas najlepszym miejsce 21-letniej Polki w PŚ była 33. lokata w biegu na dochodzenie, którą wywalczyła w poprzednim sezonie.
Hojnisz na początku zmagań 2018/18 była druga w słoweńskiej Pokljuce w biegu na 15 km.
Odległe miejsce w czwartek zajęły Kinga Zbylut i Karolina Pitoń. Czołowa "60" z czwartkowych zmagań wystąpi w sobotnim biegu ze startu wspólnego na 12,5 km.