Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) odrzuciła w poniedziałek protest Związku Piłki Ręcznej w Polsce dotyczący błędu popełnionego przez sędziów w meczu Polski z Rosją. Wynik 29:29 grupy II rundy zasadniczej ME został oficjalnie potwierdzony.
Biało-czerwoni oprotestowali przebieg ostatniej akcji niedzielnego spotkania, po której Rosja doprowadziła do wyrównania. Wtedy to Siergiej Kosorotow zdecydował się na rzut z dużej odległości i trafił do bramki. Ale wcześniej - co wykazały powtórki telewizyjne - popełnił błąd kroków. Powtórki pokazały, że przed rzutem wykonał cztery, gdy dozwolone są maksymalnie trzy.
Lekcja matematyki: Policz kroki ☹️ pic.twitter.com/Mlm7XdNuxn
— Handball Polska (@handballpolska) January 23, 2022
Strona polska chciała wykazać, że w tej sytuacji bramka nie powinna być uznana, a spotkanie powinni wygrać Biało-czerwoni.
Komisja Dyscyplinarna EHF rozpatrzyła protest złożony przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce po spotkaniu z Rosją. Protest został odrzucony. Tym samym wynik meczu - 29:29 - zostaje potwierdzony
- oświadczyła EHF.
Reprezentacja Polski rozegra jeszcze jedno spotkanie na mistrzostwach Europy 2022. We wtorek 25 stycznia zmierzy się z obrońcą tytułu Hiszpanią. Do półfinałów awansują po dwa najlepsze zespoły z obu grup tej fazy. Mecz o brązowy medal i finał - 30 stycznia w Budapeszcie.