Kamil Majchrzak z powodu kontuzji nie zagra w rozpoczynającym się w poniedziałek wielkoszlemowym Australian Open - poinformował jego trener Tomasz Iwański. 24-letni Polak doznał nietypowego dla tenisisty urazu przeciążeniowego miednicy. Majchrzak po raz drugi ma pecha jeśli chodzi o Australian Open. W zeszłym roku skreczował w pierwszej rundzie.
To jeden ze smutniejszych dni, w mojej tak zwanej karierze trenerskiej, chociaż wiem o możliwości takiej decyzji od 10 dni...Z uwagi na kontuzję, Kamil został zmuszony, do wycofania się z Australian Open. Jest to tym smutniejsze, że zostały zrealizowane (z tygodniowym wprawdzie opóźnieniem) wszystkie cele założone na rok 2019...
- napisał na Facebooku Iwański.
Majchrzak miał w Melbourne po raz pierwszy w karierze wystąpić w Wielkim Szlemie bez eliminacji. Zajmujący 97. miejsce w rankingu ATP zawodnik na początku stycznia startował w reprezentacji Polski w drużynowym turnieju ATP Cup. Wystąpił tylko w pierwszym meczu, a w kolejnych zastąpił go Kacper Żuk. Wówczas nie podawano szczegółów dotyczących urazu.
Kontuzja dziwna i niestandardowa (jak cały Kamil), niedająca jakichkolwiek wcześniejszych objawów, czyli stress fracture (złamanie przeciążeniowe - red)...ale nie w kościach stopy czy ręki, a miednicy...Zdiagnozowanie tego urazu, którego wszelkie symptomy wskazywały na problem z którymś z nerwów okolic lędźwiowych zajęło lekarzom ATP trzy dni i trzy rezonanse...
- relacjonował szkoleniowiec. Jak dodał, leczenie będzie polegało na odpoczynku i rehabilitacji.
Majchrzak po raz drugi ma pecha jeśli chodzi o Australian Open. Rok temu przeszedł eliminacje i w pierwszej rundzie prowadził w setach 2:0 z Japończykiem Kei Nishikorim, ale potem we znaki dał mu się upał i intensywność rywalizacji - w piątym secie skreczował.
W głównej drabince tegorocznej edycji z Polaków występu pewni są Magda Linette, Iga Świątek i Hubert Hurkacz.