Polscy hokeiści odnieśli duży sukces wygrywając turniej w Kazachstanie, ale teraz poprzeczka w walce o igrzyska zawieszona będzie jeszcze wyżej. Zespoły Austrii, Białorusi i gospodarza Słowacji będą w dniach 27-30 sierpnia rywalami biało-czerwonych w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk 2022 roku w Pekinie. Awans wywalczy tylko zwycięzca.
Drużyna prowadzona przez trenera Tomasza Valtonena sprawiła niespodziankę, wygrywając zakończony w niedzielę w kazachskim Nur-Sułtanie turniej prekwalifikacyjny z kompletem zwycięstw. O ile pokonania Holandii (8:0) i Ukrainy (6:1) można się było spodziewać, o tyle zwycięstwo nad grającymi w elicie gospodarzami zawodów (3:2) była zaskoczeniem.
Polacy w finałowej fazie walki o igrzyska zmierzą się ze Słowacją, Austrią i Białorusią. Każdy z tych zespołów jest wyżej notowany od biało-czerwonych. Awans wywalczy tylko zwycięzca sierpniowego turnieju.
W Pekinie w turnieju hokeistów wystąpi 12 ekip. Osiem na podstawie rankingu: Kanada, Rosja, Finlandia, Szwecja, Czechy, USA, Niemcy i Szwajcaria oraz gospodarz – Chiny i trzy drużyny wyłonione w kwalifikacjach. Sierpniowe turnieje rozegrane zostaną także na Łotwie (Łotwa, Francja, Włochy i Węgry) oraz w Norwegii (Norwegia, Dania, Korea, Słowenia).
W kwietniu w Katowicach odbędą się mistrzostwa świata Dywizji 1B, gdzie rywalami Polaków będą: Serbia, Litwa, Estonia, Japonia i Ukraina. Celem biało-czerwonych będzie powrót na zaplecze elity, co nie udało się pod kierunkiem Valtonena w ubiegłorocznych MŚ w Tallinnie.