Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Polacy ograli Bośnię i Hercegowinę. Biało-czerwoni liderami grupy w Lidze Narodów

Polacy pokonali Bośnię i Hercegowinę 3:0 w meczu piłkarskiej Ligi Narodów. Dwukrotnie do siatki trafił Robert Lewandowski, który zaliczył też asystę przy golu Karola Linettego. Biało-czerwoni przez większą cześć spotkania grali w przewadze liczebnej po czerwonej kartce Anela Ahmedhodzića. Drużyna prowadzona przez Jerzego Brzęczka jest liderem w grupie przed Włochami i Holandią.

Po udanych spotkaniach z Finlandią i Włochami Polacy zmierzyli się we Wrocławiu z Bośnią i Hercegowiną. Z tym rywalem Biało-czerwoni jeszcze nigdy nie przegrali, ale patrząc na skład desygnowany do gry przez trenera Dusana Bajevica można było odczuwać respekt. Naprzeciw podopiecznych Jerzego Brzęczka pojawił się między innymi Miralem Pjanić z FC Barcelony, Edin Dżeko z AS Romy czy zawodnik Arsenalu - Sead Kolasinac.

Reklama

Właśnie Pjanić mógł zdobyć gola na początku meczu. Już w 2. minucie miał dużo swobody przed polem karnym i zmusił do sporego wysiłku Wojciecha Szczęsnego. Polacy odpowiedzieli błyskawicznym rajdem Kamila Grosickiego, którego strzał ugrzązł w bocznej siatce.

Początek był wyrównany, ale gospodarze powoli zyskiwali przewagę. Mateusz Klich znakomicie odebrał piłkę na połowie rywala i prostopadle zagrał do Roberta Lewandowskiego, którego przed pojedynkiem oko w oko z bramkarzem faulem powstrzymał Anel Ahmedhodzić. Bośniacy głośno protestowali, ale arbiter ukarał to zagranie czerwoną kartką. Biało-czerwoni mocniej przycisnęli rywali i powinni prowadzić. 

Robert Lewandowski najpierw fatalnie spudłował, ale później...

Wszyscy jednak zrobili wielkie oczy ze zdziwienia, kiedy Lewandowski po znakomitej akcji spudłował fatalnie, stojąc tuż przed bramką. Kapitan mógł się zrehabilitować, gdy znakomicie zebrał źle wybitą przez obrońce piłkę, lecz tym razem pechowo przymierzył w słupek. Do trzech razy sztuka. Lewandowski przed przerwą zdołał wpakować futbolówkę do siatki. Po chwili dołożył do tego fantastyczną asystę. Na listę strzelców po doskonałej akcji Polaków strzałem głową wpisał się Karol Linetty.

Robert Lewandowski mecz z Bośnią zakończył z dwupakiem i asystą

Biało-czerwoni dobrą grę kontynuowali po przerwie. Klich dośrodkował do Lewandowskiego, a najlepszy obecnie piłkarz na świecie śrubował swój rekord strzelecki w reprezentacji zdobywając 63. gola w koszulce z Orłem na piersi. Brzęczek uznał, że kapitan może już odpocząć i wprowadził w jego miejsce Arkadiusza Milika. Biało-czerwoni wyraźnie zwolnili i oszczędzili gościom całkowitego upokorzenia zadowalając się wygraną trzema bramkami. Kibice podziękowali reprezentacji za zwycięstwo śpiewając Mazurka Dąbrowskiego.

W czterech meczach Ligi Narodów Polacy zdobyli siedem punktów i prowadzą w swojej grupie przed Włochami (6 pkt.) i Holendrami (5 pkt.). Te drużyny w równolegle rozgrywanym spotkaniu zremisowały 1:1.

                     

Polska - Bośnia i Hercegowina 3:0

Bramki: R. Lewandowski 40', 51' K. Linetty 45'+1

Czerwona kartka: Anel Ahmedhodzić 14'

Reklama