Po udanych spotkaniach z Finlandią i Włochami Polacy zmierzyli się we Wrocławiu z Bośnią i Hercegowiną. Z tym rywalem Biało-czerwoni jeszcze nigdy nie przegrali, ale patrząc na skład desygnowany do gry przez trenera Dusana Bajevica można było odczuwać respekt. Naprzeciw podopiecznych Jerzego Brzęczka pojawił się między innymi Miralem Pjanić z FC Barcelony, Edin Dżeko z AS Romy czy zawodnik Arsenalu - Sead Kolasinac.
Właśnie Pjanić mógł zdobyć gola na początku meczu. Już w 2. minucie miał dużo swobody przed polem karnym i zmusił do sporego wysiłku Wojciecha Szczęsnego. Polacy odpowiedzieli błyskawicznym rajdem Kamila Grosickiego, którego strzał ugrzązł w bocznej siatce.
Początek był wyrównany, ale gospodarze powoli zyskiwali przewagę. Mateusz Klich znakomicie odebrał piłkę na połowie rywala i prostopadle zagrał do Roberta Lewandowskiego, którego przed pojedynkiem oko w oko z bramkarzem faulem powstrzymał Anel Ahmedhodzić. Bośniacy głośno protestowali, ale arbiter ukarał to zagranie czerwoną kartką. Biało-czerwoni mocniej przycisnęli rywali i powinni prowadzić.
Robert Lewandowski najpierw fatalnie spudłował, ale później...
Góralski 😍 ➡ Linetty 🥰 ➡ Góralski 🍳 ➡ Lewandowski 🙈🙉
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 14, 2020
Trwa transmisja meczu 🇵🇱🆚🇧🇦 ➡ https://t.co/ImZoAyFoFF pic.twitter.com/pwqzFA9RbP
Wszyscy jednak zrobili wielkie oczy ze zdziwienia, kiedy Lewandowski po znakomitej akcji spudłował fatalnie, stojąc tuż przed bramką. Kapitan mógł się zrehabilitować, gdy znakomicie zebrał źle wybitą przez obrońce piłkę, lecz tym razem pechowo przymierzył w słupek. Do trzech razy sztuka. Lewandowski przed przerwą zdołał wpakować futbolówkę do siatki. Po chwili dołożył do tego fantastyczną asystę. Na listę strzelców po doskonałej akcji Polaków strzałem głową wpisał się Karol Linetty.
Robert Lewandowski mecz z Bośnią zakończył z dwupakiem i asystą
3:0 Lewandowski #polbih #kadra2020 #tvpsporthttps://t.co/QRFqiQ2eh1
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 14, 2020
Biało-czerwoni dobrą grę kontynuowali po przerwie. Klich dośrodkował do Lewandowskiego, a najlepszy obecnie piłkarz na świecie śrubował swój rekord strzelecki w reprezentacji zdobywając 63. gola w koszulce z Orłem na piersi. Brzęczek uznał, że kapitan może już odpocząć i wprowadził w jego miejsce Arkadiusza Milika. Biało-czerwoni wyraźnie zwolnili i oszczędzili gościom całkowitego upokorzenia zadowalając się wygraną trzema bramkami. Kibice podziękowali reprezentacji za zwycięstwo śpiewając Mazurka Dąbrowskiego.
W czterech meczach Ligi Narodów Polacy zdobyli siedem punktów i prowadzą w swojej grupie przed Włochami (6 pkt.) i Holendrami (5 pkt.). Te drużyny w równolegle rozgrywanym spotkaniu zremisowały 1:1.
Polska - Bośnia i Hercegowina 3:0
Bramki: R. Lewandowski 40', 51' K. Linetty 45'+1
Czerwona kartka: Anel Ahmedhodzić 14'