Robert Lewandowski nie będzie mógł zagrać w najbliższym meczu reprezentacji Polski z Anglią. Kontuzja kolana wykluczyła występ najlepszego piłkarza świata na Wembley. Do licznych komentarzy w internecie odniósł się Zbigniew Boniek. Prezes PZPN przy okazji "wbił szpilkę" licznym "ekspertom".
Robert Lewandowski w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata doznał urazu naderwanie więzadła pobocznego w kolanie. Według opinii lekarzy kontuzja wymaga przynajmniej kilkudniowego odpoczynku i wyklucza występ napastnika w środowym meczu na Wembley. Natychmiast w internecie odezwały się głosy wzburzenia wskazujące, że Paulo Sousa popełnił wielki błąd wystawiając naszego najlepszego piłkarza w spotkaniu z teoretycznie dużo słabszą Andorą.
Zbigniew Boniek słusznie zauważył, że kontuzje są elementem sportu, a uraz może zdarzyć się podczas treningu, czy nawet wyjścia z windy. Prezes PZPN przy okazji zaznaczył, że nie było żadnego powodu, by Lewandowski przeciwko Andorze nie zagrał.
Info dla znawców futbolu:
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 29, 2021
Gdyby @lewy_official nie grał z drużynami z 5/6 koszyka to żadnego rekordu bramkowego by nie pobił.
2. Piłkarz w formie chce i ma prawo grać
3. Kontuzje można złapać na treningu, meczu, wysiadając z windy
4. Bez Robert tez trzeba grać i drużyna da radę
W kolejnym komentarzu umieszczonym na Twitterze prezes PZPN ironicznie skomentował fakt, że ostatnio w eliminacjach mistrzostw świata w meczach ze "słabeuszami" grały takie gwiazdy swoich reprezentacji jak Kylian Mbappe, Harry Kane, Cristiano Ronaldo czy Zlatan Ibrahimovic. Czynienie zatem Sousie zarzutu, że w składzie na spotkanie z Andorą umieścił najlepszego polskiego piłkarza, jest co najmniej dziwne.
Dziwne.... https://t.co/AJwAbt1sMS
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 29, 2021
Boniek odniósł się również do plotek, że uraz Lewandowskiego jest bardzo poważny i wykluczy go z gry nawet nie miesiąc. Nie jest to prawdą, a zgodnie z opinią lekarzy przy odpowiednim leczeniu zawodnik będzie mógł grać w optymistycznym przypadku nawet za pięć dni.
Nie piszcie bzdur. Gdyby mecz z Anglią był o Tytuł MS to @lewy_official pewnie by grał. Za 5/6 dni będzie po problemie( słowa i analiza lekarzy). Proszę nie siać paniki..
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 29, 2021