Zbigniew Boniek znów zabrał głos w tematach związanych z polityką. Tym razem chciał zadrwić z kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy Tobiasza Bocheńskiego, ale patrząc na komentarze pod postem byłego prezesa PZPN, to bardziej sam Boniek naraził się na śmieszność.
Zbigniew Boniek najwyraźniej lubi, by o nim pisano i mówiono. Dobrze czy źle, to raczej dla wiceprezesa UEFA nie ma już większego znaczenia. Kilka dni temu Boniek pochwalił się w mediach społecznościowych swoją "ekspercką opinią" o CPK, o czym pisaliśmy TUTAJ. Wypowiedź Bońka w komentarzach pod postem została zrównana z ziemią, ale były piłkarz Widzewa Łódź dalej szedł w zaparte.
Teraz Boniek znów postanowił zabrać głos w tematach związanych z polityką.
Ten nowy kandydat to na końcu zamieszka w Rawie Mazowieckiej. Nie będą go chcieli ani w Warszawie ani w Łodzi
- napisał na Twitterze.
Ten nowy kandydat to na końcu zamieszka w Rawie Mazowieckiej. Nie będą go chcieli ani w Warszawie ani w Łodzi 😜
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) February 5, 2024
Boniek odniósł się w ten sposób do sprawy Tobiasza Bocheńskiego - kandydata PiS na prezydenta Warszawy, który rzekomo miał być kibicem Widzewa. Bocheński zaprzeczył już tym plotkom, ale Boniek lubi dolać oliwy do ognia. Tym razem na odpowiedź nie musiał długo czekać.
Szanowny Panie. Coraz głupsze te posty. Pan stara się usilnie udowodnić, że jest Pan debilem a to nie jest konieczne. My już to wiemy
- czytamy w komentarzach.
Szanowny Panie
— Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (@ABNPoland) February 5, 2024
Coraz głupsze te posty. Pan stara się usilnie udowodnić, że jest Pan debilem a to nie jest konieczne.
My już to wiemy
Inny internauta zwraca uwagę na miejsce zamieszkania Bońka: "To tak jak z Panem. Nie chcą Pana w Łodzi, nie chcą Pana w Bydgoszczy więc mieszka Pan w Rzymie".