Tak radosnych komentarzy jak te, które pojawiły się bo golach Korei Południowej w koreańskiej telewizji, nie słyszeliśmy dawno! Nic dziwnego – Korea, która uznawana była przez wielu za najsłabszą drużynę w grupie – odprawiła z kwitkiem broniących mistrzowskiego tytułu Niemców i pokazała przy tym, jak walczy się do końca.
Obrońcy tytułu rozpoczęli udział w turnieju w Rosji od porażki z Meksykiem 0:1. Później pokonali Szwecję 2:1, zdobywając zwycięską bramkę w doliczonym czasie drugiej połowy. Mało kto spodziewał się, że mając kwestię awansu w swoich rękach, Niemcy nie tylko nie dadzą rady strzelić uważanym za najsłabszych w tej grupie Koreańczykom gola, ale też stracą dwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Potrzebuję drinka albo dwóch". Niemcy oszołomieni sromotną porażką swojej kadry!
Korea bramki zdobyła w doliczonym czasie gry: 1:0 Kim Young-gwon (90+1), 2:0 Son Heung-min (90+6).
Radosnym komentarzom w koreańskiej telewizji po golach ich reprezentacji nie było końca!
Koreański komentarz do wygranej z Niemcami jest bezcenny: pic.twitter.com/812p41igLQ #KORGER
— KULTURĄ W PŁOT (@kulturawplot) 27 czerwca 2018
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Meksyk oszalał na punkcie Korei Południowej!