Roberto Martinez był wymieniany przez media jako faworyt do objęcia roli selekcjonera polskich piłkarzy. Prestiżowy "The Athletic" informuje jednak, że Hiszpan nie zastąpi Czesława Michniewicza, tylko podpisze kontrakt z inną federacją.
Roberto Martinez z powodzeniem przez ostatnie lata prowadził reprezentację Belgii. Były trener m.in. angielskiego Evertonu "Czerwone diabły" doprowadził do trzeciego miejsca na mundialu w Rosji. Po nieudanych mistrzostwach świata w Katarze 49-letni hiszpański szkoleniowiec nie przedłużył jednak kontraktu z drużyną z Beneluksu.
Roberto Martínez has a ‘verbal agreement’ to become the new Portugal coach, reports @David_Ornstein pic.twitter.com/dYfuyffkXY
— B/R Football (@brfootball) January 7, 2023
Przez polskie media był kreowany na potencjalnego następcę Czesława Michniewicza z którym PZPN nie podpisał po mundialu w Katarze nowej umowy. Wiele wskazuje jednak na to, że Martinez nie poprowadzi Biało-czerwonych. "The Athletic" w sobotę poinformował, że trener jest już po słowie z portugalską federacją.
Według tych doniesień Martinez ma oficjalnie związać się reprezentacją Portugalii w najbliższym tygodniu. Informacje napływające z PZPN wskazują, że nowego trenera polskich piłkarzy powinniśmy poznać wkrótce. Biało-czerwoni pod koniec marca meczami z Czechami oraz Albanią rozpoczną bowiem eliminacje do mistrzostw Europy.