Szymon Marciniak znalazł się w gronie 20 sędziów głównych, którzy pozostaną do dyspozycji FIFA do końca piłkarskich mistrzostwa świata w Katarze. 16 arbitrów zakończyło pracę w turnieju po 1/8 finału i wraca do domu.
FIFA do prowadzenia meczów tegorocznego mundialu desygnowała 36 arbitrów głównych, 69 asystentów, wśród których są pomagający Marciniakowi Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki oraz 24 sędziów VAR, m.in. Tomasza Kwiatkowskiego. Spora część z nich już zakończyła pracę w Katarze.
Zrezygnowano z usług tylko trzech arbitrów głównych z Europy - Niemca Daniela Sieberta, Rumuna Istvana Kovacsa i Słoweńca Slavko Vincica. Wśród tych, którzy pozostali, obok Polaka, są m.in. Francuzka Stephanie Frappart, która jako pierwsza kobieta w historii prowadziła spotkanie męskiego mundialu, ale też czterech innych arbitrów z krajów, których reprezentacje pozostały w rywalizacji, więc na pewno nie mogą oni liczyć na wyznaczenie do sędziowania ćwierćfinałów.
W gronie głównych arbitrów pozostało też po dwóch Brazylijczyków i Argentyńczyków, a te nacje wciąż uczestniczą w zmagania o Puchar Świata.
Głównym faworytem do prowadzenia finału jest Włoch Daniele Orsato, który jednak sędziował mecz otwarcia, więc gdyby otrzymał nominację również na decydujący pojedynek MŚ, byłoby do wydarzenie bez precedensu. Wysokie notowania ma także Hiszpan Antonio Mateu Lahoz.
Środa i czwartek to pierwsze w tegorocznym mundialu dni bez meczów. W piątek i sobotę zostaną rozegrane po dwa ćwierćfinały. Finał - 18 grudnia.