Piotr Zieliński wkrótce może stać bohaterem transferowego hitu. Piłkarz reprezentacji Polski i włoskiego Napoli miał ponownie znaleźć się na celowniku angielskiego Liverpoolu, ale sam zawodnik zdecydowanie studzi emocje w tej sprawie.
Piotr Zieliński rozgrywa kolejny kapitalny sezon we Włoszech, a Napoli - którego polski piłkarz jest podstawowym graczem - pewnie zmierza po mistrzostwo Italii. Ekipa spod Wezuwiusza jest też blisko awansu do ćwierćfinału Champions League. W pierwszym meczu 1/8 finału Napoli wygrało bowiem we wtorek 2:0 na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt.
Tymczasem niektóre media ponownie wiążą Zielińskiego z transferem do Anglii. 28-letni pomocnik znów miał się znaleźć w orbicie zainteresowań Liverpoolu, a plotki te podsyca - zwykle dobrze poinformowany - Fabrizio Romano. Spekulacjom sprzyja fakt, że kontrakt "Ziela" w Napoli wygasa w czerwcu 2024, więc najbliższe okienko transferowe może być ostatnią okazją dla włoskiego klubu by solidnie zarobić na sprzedaży Polaka.
"Pogłoski o moim odejściu? To tylko plotki, ci którzy to piszą, chyba to wymyślają" 🇵🇱
— SSC Napoli Polska (@sscnapoli_pl) February 23, 2023
Drugi z naszych reprezentantów, Piotr Zieliński, również udzielił wywiadu @polsatsport po wczorajszym spotkaniu z Eintrachtem. Zapraszamy do lektury 👇#ForzaNapoliSempre 💙 #włoskarobota pic.twitter.com/Dntr5XOhDN
Zieliński jednak studzi emocje. Po meczu z Eintrachtem w Lidze Mistrzów udzielił krótkiego wywiadu stacji Polsat Sport.
Pogłoski o odejściu z Napoli? To są plotki. Ci, co to piszą, chyba to wymyślają. Mam jeszcze rok kontraktu po tym sezonie. Nie ma pośpiechu, jeżeli chodzi o jego przedłużenie. Skupiam się na tym, żeby zagrać jak najlepszy sezon. Chce wygrać Serie A osiągnąć dobry rezultat w Champions League
- powiedział Zieliński.