Matty - nazywany w domu Mateuszem - Cash został powołany przez Paulo Sousę na listopadowe mecze piłkarskiej reprezentacji Polski. Zawodnik angielskiej Aston Villi nie może już doczekać się występu w Biało-czerwonych barwach.
Selekcjoner Paulo Sousa w poniedziałek ogłosił powołania na listopadowe mecze reprezentacji Polski z Andorą i Węgrami. Do kadry wraca Arkadiusz Milik, powołany został także po raz pierwszy Kamil Grabara, ale największe emocje budzi oczywiście Matty Cash, na co dzień reprezentujący występującą w angielskiej Premier League Aston Villę. Akt uznania polskiego obywatelstwa 24-latka został podpisany niespełna tydzień temu. Matty - lub raczej Mateusz, bo tak częściej piłkarz nazywany jest w domu - nie może już doczekać się występu w Biało-czerwonych barwach.
Dziś zostałem powołany do reprezentacji Polski. To wyjątkowy dzień dla mnie i mojej rodziny. Spełniły się nasze marzenia. Otrzymanie tej szansy jest to dla mnie wielkim zaszczytem. Nie mogę się już doczekać spotkania z kolegami z drużyny i gry dla mojego kraju. Do boju Polsko
- napisał Cash na Twitterze.
Dziś zostałem powołany do reprezentacji Polski. To wyjątkowy dzień dla mnie i mojej rodziny. Spełniły się nasze marzenia. Otrzymanie tej szansy jest to dla mnie wielkim zaszczytem. Nie mogę się już doczekać spotkania z kolegami z drużyny i gry dla mojego kraju. Do boju Polsko❤️🇵🇱 pic.twitter.com/QLbiGkutte
— Matty Cash (@mattycash622) November 1, 2021
Piłkarz przymierzany przez Sousę do roli prawego wahadła w reprezentacji Polski zadebiutować będzie mógł już 12. listopada w meczu z Andorą. Trzy dni później Biało-czerwoni zmierzą się na Stadionie Narodowym w Warszawie z Węgrami. Na to spotkanie nie zostaną wpuszczeni kibice gości - to kara FIFA za wydarzenia na Wembley. W październikowej potyczce Madziarów z Anglikami doszło do starć fanów przyjezdnych z policją.