Kamil Grosicki podczas spotkania z dziennikarzami w bazie kadry w Hanowerze potwierdził, że odchodzi z reprezentacji Polski. "Marzę jeszcze o pożegnalnym meczu w kraju. Na Stadionie Narodowym, bo to szczególny dla mnie obiekt" - dodał 36-letni piłkarz.
Kamil Grosicki to 94-krotny reprezentant Polski, który debiutował w barwach narodowych w 2008 roku. O zakończeniu występów w koszulce z Orłem na piersi poinformował najpierw selekcjonera Michała Probierza i kolegów z drużyny na początku treningu w Hanowerze przed wtorkowym meczem z Francją w Dortmundzie, a po zakończeniu zajęć spotkał się z dziennikarzami.
"Nadszedł dzień dzisiejszy..."
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 24, 2024
Kamil Grosicki ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej. 🇵🇱
Dziękujemy Kamil! ❤️ pic.twitter.com/Gv81FdfYOY
Dzisiaj przed treningiem z dumą i honorem przekazałem trenerowi oraz kolegom, że to zgrupowanie jest moim ostatnim w reprezentacji. Piękna, ale też smutna chwila. Przez kilkanaście lat gry z orzełkiem na piersi reprezentowanie barw narodowych zawsze było dla mnie czymś więcej niż mecz. Ale nadszedł ten dzień, gdy ogłaszam zakończenie kariery w kadrze
- powiedział 36-letni Grosicki.
Jak dodał, jego marzeniem jest teraz rozegranie pożegnalnego meczu w Polsce.
Będę rozmawiał na ten temat z selekcjonerem i prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Mam nadzieję, że dane mi będzie wystąpić w takim meczu. Najbardziej chciałbym na Stadionie Narodowym, bo to szczególny dla mnie obiekt.
"Dziękuję kibicom za kilkanaście lat wsparcia z trybun. Kolegom, z kapitanem Robertem Lewandowskim na czele. Dziękuję selekcjonerom, z Adamem Nawałką na czele, przy nim poczułem się jak prawdziwy reprezentant. Również trenerowi Probierzowi, Jerzemu Brzęczkowi, Czesławowi Michniewiczowi i mógłbym wymienić jeszcze pięciu-sześciu. Dziękuję też mojej żonie, córce i rodzicom za wsparcie" - dodał doświadczony zawodnik.