Polska niezagrożona na szczycie tabeli eliminacji Euro 2020. Izrael zremisował w Beer Szewie z Macedonią Północną 1:1 i traci do biało-czerwonych cztery punkty. Wieczorem na wypełnionym 16 tysiącami kibiców stadionie Stozice w Lublanie drużyna Jerzego Brzęczka zmierzy się ze Słowenią. Biało-czerwoni walczą o piąte z rzędu zwycięstwo w tej rywalizacji.
Dotychczas piłkarze trenera Jerzego Brzęczka pokonali kolejno Austrię, Łotwę, Macedonię Północną i Izrael. W żadnym z tych spotkań nie stracili bramki. W tabeli prowadzą zdecydowanie z 12 punktami. Drugi jest z ośmioma Izrael, który już w czwartek zremisował z Macedonią Północną 1:1.
W "polskiej" grupie Izrael zremisował dziś z Macedonią (1:1). Gole: Zahavi 55' - Ademi 64'.
— Tomasz Górski (@TomaszGorsk1) September 5, 2019
TABELA:
1⃣ ?? 4 12 8:0
2⃣ ?? 5 8 9:8
3⃣ ?? 4 6 7:6
4⃣ ?? 4 5 7:3
5⃣?? 5 5 6:8
6⃣ ?? 4 0 1:13
(rozegrane mecze, l. punktów, bramki)
Jutro ?? - ?? (20:45)
Piątkowi rywale biało-czerwonych wygrali dotychczas tylko raz, ale za to efektownie - na wyjeździe z Łotwą 5:0.
W tym meczu pokazali swój prawdziwy potencjał. Spodziewamy się niebezpiecznych kontrataków. Do tego rywale grają u siebie i to spotkanie jest dla nich bardzo ważne
- powiedział Brzęczek.
Polacy będą musieli być może radzić sobie bez Kamila Glika, który od początku zgrupowania zmagał się z kontuzją mięśnia. W przypadku jego absencji szansę może otrzymać Michał Pazdan.
Największą gwiazdą Słowenii jest bez wątpienia bramkarz Atletico Madryt Jan Oblak. Kapitan biało-czerwonych Robert Lewandowski dwukrotnie pokonał go już w barwach Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów.
Z całą pewnością jest jednym z najlepszych napastników w Europie. Jest zawodnikiem kompletnym, nie tylko bardzo skutecznym, ale też pracującym w defensywie
- powiedział o Polaku 26-letni bramkarz gospodarzy.
Będzie to siódme spotkanie obu zespołów. Bilans dotychczasowych: dwa zwycięstwa Polski, trzy remisy i porażka. Bramki 6-5 na korzyść biało-czerwonych. Trzy dni po meczu w Lublanie Słowenia zmierzy się z Izraelem na tym samym stadionie, natomiast Polacy podejmą w Warszawie Austrię.