Grzegorz Krychowiak ani razu nie znalazł się w kadrze od momentu, gdy selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski został Fernando Santos. Doświadczony pomocnik nie kryje rozczarowania takim obrotem spraw i zapewnia, że wciąż czeka na telefon od portugalskiego trenera.
Fernando Santos przejął stery w piłkarskiej reprezentacji Polski po mundialu w Katarze. PZPN nie przedłużył kontraktu trenera Czesława Michniewicza, a misję prowadzenia Biało-czerwonych powierzono utytułowanemu Portugalczykowi. Santos w swoich powołaniach nie znalazł dotychczas miejsca dla kilku doświadczonych zawodników jak Kamil Glik, Kamil Grosicki czy Grzegorz Krychowiak. Ten ostatni w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem z portalu "Meczyki.pl" zapewnia, że wciąż czeka na kontakt nowego selekcjonera.
Krychowiak przyznał również, że decyzje Santosa o braku powołania bardzo go zabolały.
Jednak jak grasz w tej reprezentacji od wielu lat i grasz w niej niemal wszystko od deski do deski, to jest to spore tąpnięcie. Spoglądasz w internecie na listę powołanych i nie ma twojego nazwiska. Trzeba było się z tym jakoś oswoić.
Piłkarza szczególnie dotknął fakt, że Santos wcale nie rozmawiał z nim o swojej decyzji. Nie uzasadnił braku powołania do kadry, ani nie przekazał czy w przyszłości widzi dla niego miejsce w zespole Biało-czerwonych.
Rozumiem, że każdy trener ma swój plan na budowę zespołu. Chodzi jedynie o formę komunikacji. Skontaktowanie się. Porozmawianie - trochę o pogodzie, trochę o piłce. Dwukrotnie znalazłem się na szerokiej liście powołanych, a na ostatecznej już nie. Chciałbym dowiedzieć się, czy są jakieś konkretne powody. Nad czym muszę popracować. Nawet gdybym usłyszał, że selekcjoner w ogóle nie widzi mnie w swoich planach, to w porządku. Przyjąłbym to do wiadomości i nawet uznałbym po takiej rozmowie, że pokazał charakter. A tak to nie bardzo wiem, na czym stoję. Człowiek inaczej odebrałby taki brak powołania niż informację z Instagrama
- stwierdził Krychowiak.
33-letni "Krycha" ostatni sezon spędził w Arabii Saudyjskiej w zespole Al-Shabab. Piłkarz nie wie jeszcze, gdzie będzie kontynuował karierę, ale przyznaje, że przedłużenie kontraktu na Bliskim Wschodzie jest obecnie najbardziej prawdopodobną opcją. W reprezentacji Polski Krychowiak rozegrał 98 spotkań i strzelił w nich pięć bramek.