Chociaż to Pogoń była zdecydowanym faworytem sobotniego meczu z Górnikiem, to "Portowcy" boleśnie przekonali się, że ekipa z Zabrza wcale nie jest "chłopcem do bicia". Już w 5. minucie wynik dla gości otworzył Aleksander Paluszek. Wprawdzie przed przerwą do wyrównania doprowadził Luka Zahović, ale w drugiej połowie bramki zdobywali już tylko podopieczni trenera Bartoscha Gaula.
𝐋𝐔𝐊𝐀 𝐙𝐀𝐇𝐎𝐕𝐈𝐂! Koronkowa akcja @PogonSzczecin i wyrównanie przed przerwą! Piłkarzom "Dumy Pomorza" uda się wygrać to spotkanie?
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2022
📺Mecz #POGGOR oglądać można w CANAL+ SPORT i @canalplusonline: https://t.co/cjXnBgC5G3 pic.twitter.com/BjnywbRjPe
Wielką klasą potwierdził po raz kolejny Lukas Podolski. Mistrz świata z reprezentacją Niemiec pomimo 37 lat na karku pokazał, że jest jedną z największych gwiazd Ekstraklasy. "Poldi" w 73. minucie ustalił wynik meczu popisując się fantastycznym uderzeniem... zza połowy boiska.
𝐂𝐎. 𝐙𝐀. 𝐆𝐎𝐋. 𝐋𝐔𝐊𝐀𝐒 𝐏𝐎𝐃𝐎𝐋𝐒𝐊𝐈! 😳 @GornikZabrzeSSA prowadzi z Pogonią już 4:1! Nokaut w Szczecinie!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2022
📺Mecz #POGGOR oglądać można w CANAL+ SPORTi @canalplusonline: https://t.co/cjXnBgC5G3 pic.twitter.com/PgeKNOAZFL
Pogoń na razie utrzymuje się w czołówce tabeli - pomimo porażki jest czwarta z dorobkiem 26 punktów. Górnik natomiast awansował na dziesiątą pozycję - 20 punktów.
Bramki: L. Zahović 42' - A. Paluszek 5', K. Okunuki 53', Sz. Włodarczyk 56', L. Podolski 73'
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)