W meczu Górnika Zabrze z Rakowem Częstochowa gospodarze wygrali 1:0 po samobójczym trafieniu Igora Sapały. Postronni widzowie najbardziej jednak z powyższego meczu mogą zapamiętać poniższą scenę. Złośliwi powiedzą, że doskonale potwierdza ona poziom rozgrywek, których reprezentanci z powodzeniem odpadają z eliminacji europejskich pucharów z coraz bardziej egzotycznymi rywalami.
Ekstraklasa. To w niej kochamy. pic.twitter.com/kJz3L7ehbF
— Marek Kowalski (@emkow) August 10, 2019