Nie Edinson Cavani, nie Luis Suarez, nawet nie Cristiano Ronaldo - to Bruno Fernandes był bohaterem poniedziałkowego meczu Portugalii z Urugwajem. Napastnik Manchesteru United najpierw strzelił bramkę strzałem z daleka (bramkarza zmylił jeszcze Ronaldo, ale nie dotykając piłki), a następnie drugą z rzutu karnego za zagranie ręką rywala.
Dzięki zwycięstwu Portugalia zapewniła sobie awans do kolejnej rundy. Urugwaj swoich szans upatrywać będzie w piątkowym meczu z Ghaną.
Portugalia - Urugwaj 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Bruno Fernandes (54), 2:0 Bruno Fernandes (90+3-karny).
Portugalia: Diogo Costa - Cancelo, Dias, Pepe, Mendes (42. Guerreiro) - Carvalho (82. Palhinha), Bernardo Silva, Neves (69. Leao) - Bruno Fernandes, Joao Felix (82. Vitinha), Ronaldo (82. Ramos).
Urugwaj: Rochet - Gimenez, Godin (62.Pellistri), Coates, Olivera (86. Vina) - Bentancur, Valverde, Vecino (62. De Arrascaeta) - Varela, Nunez (73. Maxi Gomez), Cavani (73. Suarez).
Żółte kartki: Joao Felix, Ruben Neves, Ruben Dias - Rodrigo Bentancur, Mathias Olivera.
Sędzia: Alireza Faghani (Iran). Widzów 88 668.