Takiego przebiegu meczu nie spodziewał się nikt! Było o włos od bramki, ale niespodziewanie przed siatką pojawił się... pies! Do dość osobliwej sytuacji doszło podczas spotkania Torneo Federal A (odpowiednika rozgrywek III ligi w Argentynie) między Defensores de Belgrano Villa Ramallo i Juventud Unida Gualeguaychú.
Bramkarz Defensores de Belgrano może mówić o wielkim szczęściu. Wszystko za sprawą... nietypowego pomocnika.
Akcja rozegrała się bardzo szybko. Bramkarz próbował wybić piłkę, jednak zawodnik Juventud ją zablokował. Gdy wszyscy spodziewali się, że już za chwilę piłka wpadnie do bramki, wtedy nagle pojawił się on - pies, któremu udaje się obronić strzał napastnika!
To trzeba zobaczyć na własne oczy...
Co tu się od... to ja sam nie ?pic.twitter.com/2jSw7nfVB3
— Michał Pol (@Polsport) 4 grudnia 2018
Ostatecznie Juventud utrzymał prowadzenie i wygrał z Defensores de Belgrano 3:0.