Pozycja trenera Czesława Michniewicza w Legii Warszawa jest coraz słabsza. Według "Przeglądu Sportowego" kandydatem na stanowisko trenera mistrzów Polski jest były selekcjoner Jerzy Brzęczek.
Legia Warszawa w niedziele przegrała na Łazienkowskiej 0:1 z Lechem Poznań. Chociaż rozgrywki PKO BP Ekstraklasy są w początkowej fazie to dla aktualnych mistrzów Polski była to już szósta ligowa porażka w tym sezonie. Trenerem "Wojskowych" pozostaje wciąż Czesław Michniewicz, ale jego pozycja w klubie słabnie z każdą kolejną stratą punktów, która oddala Legionistów od obrony tytułu.
Według "Przeglądu Sportowego" następcą Michniewicza może zostać Jerzy Brzęczek. Były selekcjoner Biało-czerwonych pozostaje bez pracy, po tym jak w styczniu zwolnił go ówczesny prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Innym kandydatem do zostania trenerem Legii jest Marcin Brosz, ale prezes Dariusz Mioduski najchętniej podobno chciałby zatrudnić szkoleniowca Rakowa - Marka Papszuna. To w tym sezonie jest jednak niemożliwe, bo ma on wciąż ważny kontrakt w Częstochowie.
Szkoleniowiec Rakowa ma ważny kontrakt, wątpliwym jest, by właściciel klubu Michał Świerczewski zgodził się na taki transfer. Poza tym przepisy PZPN uniemożliwiają szkoleniowcowi pracy w dwóch zespołach w jednej rundzie
- czytamy w Przeglądzie.