Lechia Gdańsk pokonała Jagiellonię Białystok 1:0 w meczu pierwszej kolejki Ekstraklasy. Bardziej od wyniku, obserwatorzy skupiają się na tym, co w doliczonym czasie gry zrobił Sławomir Peszko. Czy tak zachowuje się piłkarz, który reprezentował kraj na mundialu?
Już w 10. minucie meczu Lechia wyszła na prowadzenie po golu Flavio Paixao. Na ostatnie pół godziny na boisku pojawił się Sławomir Peszko, lecz zakończył swój występ przedwcześnie. W 90. minucie dopuścił się brutalnego faulu, kopiąc w nogi jednego z zawodników Jagi. Wyglądało to naprawdę źle.
Tak naprawdę zwycięstwo Lechii zostało przyćmione zachowaniem reprezentanta Polski. Jeżeli tak dalej pójdzie, to nowy selekcjoner Jerzy Brzęczek będzie miał łatwy wybór, by wykreślić "Peszkina" z listy powołanych.Kryminał. Sławomir Peszko. Człowiek z ujemnym ilorazem inteligencji. pic.twitter.com/POoSrP5tK2
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) 20 lipca 2018