Tajemnice sędziego, agenta Łukaszenki » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Ostra walka w finale Pucharu Polski. Orlen Wisła Płock obroniła trofeum

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock po raz trzynasty zdobyli Puchar Polski. W finałowym meczu rozegranym w Kaliszu pokonali mistrza kraju - Industrię Kielce 29:20. "Nafciarze" tym samym obronili trofeum wywalczone przed rokiem także w Kaliszu.

Piłkarze ręczni Orlen Wisły wygrali finał Pucharu Polski
Paweł Bejnarowicz - zprp.pl

W decydującym meczu o trofeum, podobnie jak w ubiegłym sezonie spotkały się drużyny z Płocka i Kielc. Rok temu Wisła wygrała dość pewnie 30:25, a do niedzielnego spotkania przystępowała z większymi siłami. Kielczanie mieli bowiem prawo odczuwać trudy środowego ćwierćfinału Ligi Mistrzów w Magdeburgu. Dodatkowo w półfinale musieli się mocniej napracować, gdyż Energa Wybrzeże Gdańsk postawiło twarde warunki. Z kolei zespół Xaviera Sabate w walce o awans do finału gładko ograł Chrobrego Głogów.

Płock świętuje triumf

Niedzielne spotkanie zaczęło się po myśli mistrzów Polski, którzy wykorzystali grę w przewadze i prowadzili 4:1. Obrońca trofeum rozkręcał się powoli - dzięki znakomitej skuteczności Michała Daszka po 14 minutach był remis 6:6. Potem prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a oba zespoły grały dość ostro i co chwilę któryś z zawodników wędrował na ławkę kar. Mirsad Terzic za faul i protesty odpoczywał przez cztery minuty.

Pod koniec pierwszej odsłony kielczanie kilka razy nie popisali się w ataku, co skrzętnie wykorzystali "Nafciarze". Po golach Przemysława Krajewskiego i Abela Serdio przewaga płockiego zespołu wynosiła już pięć goli (15:10).

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, sędziowie Michał Janas i Andrzej Chrzan nadal mieli sporo pracy. Czerwoną kartkę za brutalne zagranie otrzymał Leon Susnja, ale kielczanie nie pozostawiali dłużni – Arciom Karalek powalił Gergo Fazekasa i Węgier został musiał skorzystać z pomocy lekarskiej.

Tymczasem na tablicy utrzymywała się kilkubramkowa przewaga piłkarzy Wisły. Świetną partię rozgrywał płocki bramkarz Mirko Alilovic, który wielokrotnie zatrzymywał ataki przeciwnika, a czasami pomagał mu słupek lub poprzeczka. Daszek popisał się kolejnymi indywidualnymi akcjami i płocczanie w 48. minucie prowadzili już 24:16. W tym momencie kilkusetosobowa grupa głośnych fanów Wisły zaczęła świętować, a piłkarze musieli jeszcze tylko "przypilnować" wyniku.

MVP finału został najskuteczniejszy zawodnik na boisku Daszek, który zdobył 11 goli. Za dwa tygodnie w Płocku obie drużyny rozegrają pierwszy mecz o złoty medal mistrzostw Polski.

Orlen Wisła Płock – Industria Kielce 29:20 (15:11)

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

 

#Orlen Wisła Płock #piłka ręczna

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo