Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock zremisowali w swojej hali z HBC Nantes 32:32 w meczu play off Ligi Mistrzów. Przed rewanżem we Francji dumny ze swoich podopiecznych był trener Xavi Sabate.
Orlen Wisła wykonała swój plan i wyszła z fazy grupowej do play off Ligi Mistrzów. Tutaj szczypiorniści z Płocka trafili na jedną z najlepszych francuskich drużyn – HBC Nantes, aktualnie zajmującą drugie miejsce w Starligue, ze stratą 3 pkt do lidera - PSG.
Początek meczu w Płocku gospodarze mieli fatalny. Po trzech pierwszych akcjach na tablicy był wynik 0:3. Czwarty atak Nantes wybronił Marcel Jastrzębski, a Dima Żytnikow zdobył pierwszego gola dla gospodarzy. W 5. minucie płocczanie przegrywali 1:4, ale powoli zaczęli odrabiać straty.
Mindegia 🤝Serdio
— ORLEN Wisła Płock (@SPRWisla) March 22, 2023
Dzięki za walkę Nafciarze! 🔵⚪️🔵#walczyMY pic.twitter.com/QFRnLjaGuJ
Druga polowa zaczęła się zupełnie inaczej. Po dwóch golach Michała Daszka, dwa razy odbił piłki zawodnikom Nantes Biosca i na tablicy pojawił się wynik 16:18. W 43. min po golu Żytnikowa, był po raz trzeci w tym spotkaniu remis – 21:21. Później wynik zmieniał się wielokrotnie, ale cały czas oscylował wokół remisu, którym ostatecznie mecz się zakończył.
— Sergey Mark Kosorotov (@sergey_mark99) March 22, 2023
Zagraliśmy dobre zawody, szczególnie w drugiej połowie, popełnialiśmy mniej błędów, głównie w ataku. Przez całe spotkanie graliśmy nieźle w obronie, chciałbym pogratulować swojemu zespołowi, bo osiągnięcie takiego wyniku w pojedynku z takim zespołem, grającym na takim poziomie, jak HBC Nantes, to jest wyczyn. Musimy przygotować się na następne spotkanie. Oczywiście dalej jesteśmy w grze. Do meczu podchodziliśmy bez wielkiej presji i teraz będziemy próbować się przygotować do rewanżu najlepiej, jak będziemy umieli.
- podsumował trener Wisły, Xavi Sabate.
Mecz rewanżowy, decydujący o awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, odbędzie się 29 marca we Francji.