Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Ogromny postęp Moniki Hojnisz

Monika Hojnisz zakończyła sezon biathlonowego Pucharu Świata na 10. miejscu. Rok wcześniej była 82. "Jestem zadowolona, progres był ogromny. Moja motywacja bardzo wzrosła, wiem że mam rezerwy" - powiedziała zawodniczka AZS AWF Katowice. Poprzedni sezon PŚ zakończyła z dorobkiem 13 punktów, a teraz zgromadziła ich 567 i była najlepszą z Polek.

Marcus Cyron [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)]

„Długo czekałam na to, by w którymś sezonie coś się ruszyło. Chciałam osiągnąć systematyczność, równość. Miejsce w czołowej dziesiątce jest efektem systematycznego zdobywania punktów. Łapałam je praktycznie w każdym starcie, co nie zdarzało się w latach ubiegłych. Cieszę się, że forma biegowa była na tyle OK, że pozwoliła – przy dobrym strzelaniu – walczyć w każdym wyścigu ”

– oceniła, przyznając, że nie może uznać za udane tegorocznych mistrzostw świata w Oestersund:

„Celowaliśmy z formą na te zawody, ale – biorąc pod uwagę cały sezon – trafiła się najgorsza dyspozycja. To było spowodowane wieloma czynnikami, o których cztery dni po zakończeniu sezonu nie mogę szczegółowo mówić. Nie było jeszcze czasu na analizę z trenerką. Oczywiście rozmawiałyśmy po każdym starcie, ale podsumowanie jeszcze przed nami”.

Hojnisz zaczęła sezon od drugiego miejsca w inauguracyjnych zawodach PŚ w słoweńskiej Pokljuce:

„Otwarcie było wyśmienite. Miałam świadomość, że z biegu na bieg będzie coraz trudniej utrzymać pozycję. Gdyby ktoś mi na początku sezonu powiedział, jak on się dla mnie skończy – nie uwierzyłabym”.

Zawodniczka podkreśliła, że w kolejnym sezonie trudno będzie o podobny „przeskok” w klasyfikacji Pucharu Świata:

„Wiem, że są elementy do poprawy, co mnie cieszy, bowiem w dalszym ciągu jest z czego urwać, nad czym pracować. Zwłaszcza jeśli chodzi strzelanie, nie tylko w kwestii celności – przede wszystkim w pozycji stojącej, gdzie mam braki. Zdaję sobie sprawę z tego, że czas mojego strzelania nie jest wybitny i tu jest duże pole do popisu”.

Po zakończeniu sezonu przerwa w typowo biathlonowych zajęciach potrwa do początku czerwca.

 

 



Źródło: PAP, niezależna.pl

#Monika Hojnisz #biathlon

redakcja