Walka Joanny Jędrzejczyk z Zhang Weili przejdzie do historii MMA. Komentatorzy są zgodni - to było jedno z najlepszych kobiecych starć w całej erze turniejów UFC. Chinka wygrała niejednogłośną decyzją sędziów i obroniła tytuł w wadze słomkowej.
Dwóch sędziów oceniło walkę 48-47 na korzyść Zhang, a trzeci 48-47 Jędrzejczyk. Obie wojowniczki nie szczędziły sobie ciosów od początku do końca starcia i obie zostawiły w oktagonie dużo zdrowia.
Tak wyglądała Joanna Jędrzejczyk po wyniszczającej walce na ciosy z Zhang
Unreal #UFC248 pic.twitter.com/33bGn5j9ny
— Bleacher Report (@BleacherReport) March 8, 2020
Byłam pewna zwycięstwa. To była świetna walka. Wszyscy tutaj jesteśmy mistrzami sztuk walki. Nie zależy nam na gadaniu bzdur, tylko na wzajemnym szacunku
- powiedziała zaraz po walce Zhang.
32-letnia Jędrzejczyk nie zakwestionowała punktacji sędziowskiej i oklaskiwała Chinkę po walce. Dla Polki była to pierwsza próba odzyskania tytułu w kategorii słomkowej od kwietnia 2018 r:
Zhang walczyła świetnie. Odczułam jej ciosy. Obrzęk przeszkadzał mi od trzeciej rundy, ale wszystko jest w porządku. Gratuluje mistrzyni i cieszę się, że dałyśmy dobrą walkę.