Polscy piłkarze ręczni w pierwszym meczu na mistrzostwach świata w Egipcie pokonali Tunezję 30:28. Kluczowym zawodnikiem Biało-czerwonych był Arkadiusz Moryto. Prawoskrzydłowy Łomży VIVE Kielce był bezbłędny i zdobył aż jedenaście goli.
Liderem Polaków w spotkaniu z Tunezją był Arkadiusz Moryto. Zawodnik Łomży Vive Kielce rozegrał znakomity mecz. Bramki zdobywał w każdy możliwy sposób: ze skrzydła, w kontrze, z karnych, a nawet rzutami z drugiej linii. Zdobył 11 bramek przy stuprocentowej skuteczności.
Oprócz tego, że był bardzo skuteczny w ataku, pracował też mocno w obronie. W drugiej połowie, kiedy mieliśmy trudny moment, to po faulu na nim jeden z rywali otrzymał dwie minuty kary. Nasza gra wtedy się uspokoiła. Był liderem naszej ekipy
- przyznał trener Energa MKS Kalisz Tomasz Strząbała.
Dzięki pokonaniu zespołu z Afryki Biało-czerwoni są bardzo blisko awansu do drugiej rundy.
To bardzo dobry prognostyk przed dalszymi meczami. Polscy szczypiorniści mieli kilka trudnych momentów w pojedynku z Tunezją, ale potrafili z nich wyjść obronną ręka. Grają do końca i to bardzo mi się podobało. Liczy się zwycięstwo i pierwsze niezwykle ważne punkty
– podkreślił Strząbała.
Drugi mecz na mistrzostwach Polacy rozegrają w niedzielę. Ich przeciwnikiem będzie Hiszpania, która na inaugurację spotkań w grupie B zremisowała niespodziewanie z Brazylią (29:29)