Prowadzący w tabeli angielskiej Premier League piłkarze Liverpoolu odnieśli 11. zwycięstwo z rzędu. Niepokonany od ponad roku zespół tym razem wygrał na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur 1:0. Bramkę w 37. minucie zdobył Roberto Firmino.
"The Reds" w tym sezonie spisują się rewelacyjnie. Z 21 meczów wygrali 20, a jedyny remis przytrafił im się w październiku z Manchesterem United. Prowadzone przez trenera Jose Mourinho "Koguty" nie zdołały ich zatrzymać.
Goście przez niemal cały mecz mieli wyraźną przewagę. Nie była to absolutna dominacja, ale łatwo było wskazać, która z tych drużyn jest na dobrej drodze do mistrzostwa Anglii. Opór Tottenhamu Liverpool złamał w 37. minucie, kiedy po podaniu Mohameda Salaha na listę strzelców wpisał się Roberto Firmino.
Liverpool nie umie przegrywać - 21 meczów i 20 zwycięstw. Remis był chyba wypadkiem przy pracy
Liverpool have made the best ever start to a premier league season after 21 games :
— Ankur (@im_Ankur__) January 11, 2020
?21 Games
?61 Points
?20 Wins
?1 Draw
?0 Defeats#TOTLIV #Liverpool pic.twitter.com/7ELvTokxwv
Gospodarze dopiero po przerwie mieli krótkie zrywy lepszej gry. Udało im się nawet stworzyć kilka dogodnych okazji, ale w kluczowych momentach byli nieskuteczni. Najlepszą w 82. minucie zmarnował Giovani Lo Celso, który do siatki nie trafił z czterech metrów. Wcześniej piłkę nad poprzeczką posłał Heung-min Son.
Dokładnie tak jak się spodziewaliśmy to był trudny mecz. Rywale zaciekle się bronili i do końca wynik pozostawał sprawą otwartą. Najważniejsze jest, że udało się zdobyć trzy punkty. Zasłużyliśmy na zwycięstwo, choć mogliśmy zagrać jeszcze lepiej
- powiedział trener Liverpoolu Juergen Klopp.
Liverpool w tabeli o 16 punktów wyprzedza drugie Leicester City. "Lisy" w sobotę niespodziewanie przegrały u siebie z Southampton Jana Bednarka 1:2. Prowadzenie gospodarzom w 14. minucie dał Dennis Praet, a dla "Świętych" trafili potem Stuart Armstrong i Danny Ings.