Robert Lewandowski był w tym sezonie numerem jeden - uważa trener Franciszek Smuda. Były selekcjoner biało-czerwonych nie ma wątpliwości, że Polak grał lepiej od Leo Messiego i Cristiano Ronaldo i to piłkarzowi Bayernu Monachium należała się Złota Piłka.
Franciszek Smuda w rozmowie z TVP Sport przyznał, że nie rozumie dlaczego w tym roku nie zostanie przyznane prestiżowe wyróżnienie redakcji "France Football" dla najlepszego piłkarza. Były trener m.in. Widzewa, Wisły, Lecha i Legii zwrócił uwagę, że zdecydowana większość europejskich lig dokończy rozgrywki pomimo pandemii koronawirusa.
Smuda stwierdził również bez cienia wątpliwości, że Złota Piłka należała się Robertowi Lewandowskiemu:
Ani Messi, ani Ronaldo nie mieli spektakularnego sezonu. To Lewandowski był numerem jeden.
Trener nie ukrywał również dumy, że dołożył swoją cegiełkę do rozwoju obecnego kapitana reprezentacji Polski. Smuda wypowiedział się także na temat wprowadzenia przepisu o możliwości pięciu zmian podczas meczu.