Ewa Swoboda z czasem 7,04 sekundy zajęła czwarte miejsce w biegu na 60 metrów podczas lekkoatletycznych halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Do podium Polka straciła zaledwie 2 tysięczne sekundy. Zwyciężyła Mujinga Kambundji reprezentująca Szwajcarię.
Ewa Swoboda w tym sezonie miała najlepszy na świecie wynik biegu na 60 metrów na świecie. Podczas mistrzostw Polski w Toruniu, na początku marca, udało jej się złamać granicę siedmiu sekund i z czasem 6,99 poprawiła rekord kraju. Nic dziwnego, że do Belgradu jechała jako jedna z głównych faworytek do medali.
Nie założyłam sobie konkretnych celów na te zawody. Po prostu chcę pobiec jak najszybciej, ile mam w nogach
- zapowiadała ostrożnie przed startem w HMŚ.
Mikiah Brisco 🇺🇸and Ewa Swoboda 🇵🇱 both clock 7.03 in the 60m semi-finals 👀 pic.twitter.com/vuS2cDDTxX
— RunBrief (@runbrief) March 18, 2022
Już w półfinałach Swoboda pokazała dużą moc. Polka do ostatniego biegu awansowała z najlepszym czasem 7,03, a kroku była w stanie dotrzymać jej tylko Amerykanka Mikiah Brisco, która uzyskała identyczny wynik.
W finale Swoboda pobiegła jednak wolniej, zbyt późno wyszła z bloków startowych i z czasem 7,04 zajęła czwarte miejsce. Zwyciężyła Mujinga Kambundji reprezentująca Szwajcarię z rewelacyjnym wynikiem 6,96. Kambundji wyprzedziła Brisco oraz Marybeth Sant-Price, do której Polka straciła zaledwie 2 tysięczne sekundy.
𝗣𝗜𝗟𝗡𝗘 🔴 𝗣𝗜𝗟𝗡𝗘 🔴 𝗣𝗜𝗟𝗡𝗘 🔴 Ewa Swoboda bez medalu HMŚ w Belgradzie! Polka przegrała brąz o 𝗱𝘄𝗶𝗲 𝘁𝘆𝘀𝗶𝗲̨𝗰𝘇𝗻𝗲 𝘀𝗲𝗸𝘂𝗻𝗱𝘆 ❌🥉❗ #tvpsport pic.twitter.com/uS5OKPBJjR
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 18, 2022