Kibice Legii Warszawa mecz z Piastem Gliwice wykorzystali do wyrażenia swojej dezaprobaty dla prezesa klubu Dariusza Mioduskiego. "Legia będzie wielka, albo będzie twoja" - napisali na jednym z transparentów. W stronę prezesa poleciały też wulgaryzmy. Nic dziwnego - drużyna prowadzona obecnie przez Inakiego Astiza spisuje się katastrofalnie i właśnie zaliczyła kolejną klęskę.
Mecz toczył się tak, jak wiele innych spotkań Legii w tym sezonie - gospodarze z Łazienkowskiej mieli swoje szanse, ale w niedzielny wieczór katastrofalnie spisywał się kupiony za 3 miliony euro napastnik Mileta Rajović. Pudłował raz za razem, marnując nawet dwie sytuacje "sam na sam" z bramkarzem.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą i zemściły się w 83. minucie, gdy Michał Chrapek strzelił gola dla Piasta z rzutu wolnego. Była to bramka zwycięska, co oznacza, że Legia spędzi zimę na 17. miejscu w tabeli. Przedostatnim, w strefie spadkowej.
Prawdopodobnie był to ostatni mecz, w którym Legię poprowadził Inaki Astiz. Nowym trenerem Legii ma zostać Marek Papszun. Wygląda na to, że jego głównym zadaniem będzie walka o utrzymanie w lidze.
Legia Warszawa - Piast Gliwice 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Michał Chrapek (83-wolny)
Żółte kartki - Legia Warszawa: Kamil Piątkowski, Wahan Biczachczjan, Bartosz Kapustka. Piast Gliwice: Filip Borowski.
Sędzia: Mohammed Al Emara (Finlandia). Widzów: 17 516.
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Paweł Wszołek, Kamil Piątkowski, Marco Burch, Patryk Kun - Wahan Biczachczjan (67. Kacper Urbański), Henrique Arreiol (85. Damian Szymański), Wojciech Urbański (74. Bartosz Kapustka), Rafał Augustyniak, Ermal Krasniqi (85. Petar Stojanovic) - Mileta Rajovic (74. Antonio Colak).
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Filip Borowski (90+1 Jakub Czerwiński), Juande Rivas, Igor Drapiński, Jakub Lewicki - Erik Jirka, Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz (67. Quentin Boisgard) - Leandro Sanca (77. Jorge Felix), Herman Barkouski (76. Adrian Dalmau), Hugo Vallejo (67. Michał Chrapek).