Lechia Gdańsk przegrała na wyjeździe z Cracovią 0:2 w meczu 34. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy i tym samym zmarnowała szansę dogonienia prowadzącej w tabeli Legii Warszawa. Trener Piotr Stokowiec zapowiada jednak walkę o tytuł do samego końca.
Trener Lechii usprawiedliwienia szukał w fakcie, że jego drużyna rozgrywała w tygodniu finał Pucharu Polski:
Trzymaliśmy się dzielnie do 70. minuty, ale detal zadecydował, że był rzut karny. W dobie VAR-u takie sytuacje nie uchodzą. Karny był bez dwóch zdań, oglądałem potem to zdarzenie. Cracovia była lepsza, wygrała zasłużenie. My walczyliśmy ile sił w nogach. Szkoda, że nie graliśmy tego meczu w sobotę, bo moglibyśmy przyjechać tu prosto ze Stadionu Narodowego. Nie mogę zrozumieć jak to jest, że jeden finalista Pucharu Polski gra swój ligowy mecz w poniedziałek, a drugi dzień wcześniej.
Losy spotkania w Krakowie rozstrzygnęły się w ostatnich 20 minutach. Najpierw rzut karny wykorzystał Rumun Sergiu Hanca, a następnie podwyższył Słowak Milan Dimun.
? #CRALGD
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 5 maja 2019
Po 3 porażkach z rzędu @MKSCracoviaSSA odnosi zwycięstwo. pic.twitter.com/dXT5RwYCac
Lechia, która w czwartek zdobyła Puchar Polski, w tabeli jest trzecia. Od Legii ma trzy punkty mniej, a o dwa wyprzedza ją Piast Gliwice, który już w sobotę w Warszawie pokonał obrońców tytułu 1:0.
W kolejnych meczach nikt juniorów przeciwko nam nie wystawi. Wiele drużyn walczy o czwarte miejsce premiowane grą w europejskich pucharach i w meczach z nimi nie będzie łatwo. Najważniejsze jednak jest to, że wciąż wszystko jest w naszych rękach
- ocenił trener Legii Aleksandar Vukovic.
W ostatnich trzynastu spotkaniach Piast aż jedenaście razy sięgnął po zwycięstwo.
Kiedy zajmuje się drugie miejsce w tabeli, trudno byłoby powiedzieć, że nie interesuje nas mistrzostwo Polski. Do końca sezonu zapowiada się ciekawa rywalizacja
- podkreślił trener gliwiczan Waldemar Fornalik.
Wywalczenie pucharu kraju przez Lechią oznacza przy okazji, że czwarte miejsce w tabeli zapewni występy w eliminacjach Ligi Europejskiej. Obecnie czwarta jest Cracovia, które ma identyczny dorobek punktowy jak piąte Zagłębie Lubin i szósta Jagiellonia Białystok.
? Na górze @LechiaGdanskSA nie wykorzystała szansy, @MKSCracoviaSSA wskoczyła tuż za podium. Na dole poznaliśmy pierwszego spadkowicza... pic.twitter.com/VJlafE0lnu
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 5 maja 2019